Oceniamy Polonię Piła. Czarny koń czy słabeusz? Wszystko zależy od Harrisa i Jonassona
Jeszcze kilka lat temu Polonia Piła w takim zestawieniu byłaby faworytem ligi. Okoniewski, Gapiński, Harris i Jonasson, czyli kwartet bardzo doświadczonych zawodników. Dla losów drużyny szczególnie istotna będzie postawa Brytyjczyka i Szweda.
Poszczególne formacje Euro Finannce Polonii Piła ocenia Radosław Gerlach, dziennikarz WP SportoweFakty.
***
LIDERZY 5. (Rafał Okoniewski, Tomasz Gapiński i Adrian Cyfer)
Na papierze trzecim liderem jest Adrian Cyfer. To małe objawienie poprzedniego sezonu. 22-letni żużlowiec wyszedł z cienia Bartosza Zmarzlika i potrafił inkasować płatne komplety punktów. Jego wartość mocno spadała w meczach wyjazdowych, ale na jego usprawiedliwienie należy dodać, że większość torów rywali znał wyłącznie z "młodzieżówek". Zgodnie z teorią rozwoju, nadchodzący rok powinien być lepszy w jego wykonaniu.
DRUGA LINIA i REZEROWI 3. (Chris Harris, Tomas H. Jonasson i Pontus Aspgren, Thomas Joergensen)
Klucz do sukcesu Polonii. Jeśli Harris i Jonasson nie wybudzą się z marazmu, który doskwierał im przez ostatni sezon, to może być ciężko. Ta dwójka obniżyła loty do tego stopnia, że choć jeszcze kilka lat temu mogliśmy oglądać ich poczynania w cyklu Grand Prix, to ostatnio Harris nie łapał się do składu Stali Rzeszów, zaś Jonasson nie potrafił przekonać do siebie włodarzy Lokomotivu Daugavpils.
Jeśli Brytyjczyk i Szwed wrócą do swojej dyspozycji chociażby z 2015 roku, to pilanie momentalnie staną się czarnym koniem rozgrywek. Na Aspgrena i Joergensa raczej nie ma co liczyć.
JUNIORZY 2. (Patryk Fajfer, Kacper Grzegorczyk, Piotr Gryszpiński, Krystian Iwański, Oskar Rowecki)
Największa bolączka Polonii w poprzednim sezonie. Teraz ma być lepiej, bo do drużyny dołączył Patryk Fajfer. Dokooptowano również trójkę młodych adeptów. Być może któryś z tych chłopaków rozwiąże problem niedoboru młodzieżowców w północnej części Wielkopolski. Na razie wygląda to jednak słabo. Dlatego tym większe znaczenie będzie miała postawa pilskich stanieri.
TRENER 5. (Tomasz Żentkowski)
Nikt nie powiedział, że menedżer żużlowy musiał być w przeszłości zawodnikiem tej dyscypliny. Wprawdzie Tomasz Żentkowski zapisał się niegdyś do szkółki Polonii, ale... o nowej pasji "małego Tomka" dowiedziała się jego mama i kariera została drastycznie przerwana nim na dobre się rozpoczęła.
Żentkowski dobrze sprawdza się w roli menedżera. Ciężko tak naprawdę przyczepić się do jakiejkolwiek z jego decyzji z ostatnich dwóch sezonów. Zresztą Polonia od lat znana jest z tego, że kierownictwo zespołu ma głowę na karku.
Ocena: 15/24
ZOBACZ WIDEO KSW 41: wzruszający gest dla Tomasza GollobaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>