Co dzieje się w cyklu SEC? Duńczyk skarży się, że do dziś nie dostał pieniędzy

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy podczas meczu GA Unia Tarnów - Zdunek Wybrzeże. Na czele Kenneth Bjerre
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy podczas meczu GA Unia Tarnów - Zdunek Wybrzeże. Na czele Kenneth Bjerre

Kenneth Bjerre poskarżył się na Twitterze, że właśnie rozpoczął się 2018 rok, a on nadal nie dostał wynagrodzenia za ostatnią rundę SEC, która odbyła się w minionym sezonie. Co na to firma One Sport?

- Rzeczywiście, istnieją zaległości względem kilku zawodników odnośnie sezonu 2017 - przyznaje Jan Konikiewicz. - To mało komfortowa sytuacja, ale nie jesteśmy w stanie przyspieszyć wypłat w żaden sposób. Każde wpływające, zaległe zobowiązania sponsorskie za sezon 2017, przeznaczane są na spłatę należności - dodaje przedstawiciel firmy One Sport.

Skąd wziął się problem z płatnościami w SEC? Przecież cykl pod rządami One Sport w ostatnich latach bardzo się rozwinął i wyrobił sobie markę. - Problem został wywołany głównie przez deszczowe imprezy w sezonie 2017, zwłaszcza przez storpedowany przez aurę finał SEC w Hallstavik oraz przełożone imprezy SBP w Gnieźnie i finał SEC w Lublinie, a także opóźnienia w spłacie swoich zobowiązań przez niektórych sponsorów - tłumaczy Konikiewicz.

Organizatorzy SEC zapewniają jednak, że Kenneth Bjerre może spać spokojnie. Pieniądze wkrótce trafią na jego konto. - Przez wszystkie lata nie zdarzyła się jak dotąd sytuacja, by któryś z zawodników nie otrzymał od nas wynagrodzenia - i taka sytuacja się nie zdarzy. W ostatnich latach na wypłaty dla zawodników przeznaczyliśmy łącznie około 12 milionów złotych i wywiązaliśmy się z tych zobowiązań - nie inaczej będzie teraz - zapewnia Konikiewicz.

- Możemy jedynie przeprosić żużlowców za duże opóźnienia w wypłatach, co czynimy na bieżąco w rozmowach prywatnych. Na szczęście większość wykazuje zrozumienie dla sytuacji, za co jesteśmy wdzięczni. Nie ma jednak wątpliwości, że sytuacje tego typu nie powinny się zdarzać i mamy nadzieję, że więcej się nie przytrafią. W ciągu kilku najbliższych tygodni, wszystkie sprawy powinny zostać zamknięte i uregulowane - podsumowuje przedstawiciel firmy One Sport.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia

Źródło artykułu: