Drużyna Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra zacznie obóz przygotowawczy w Szklarskiej Porębie 28 stycznia. Pobyt ekipy, którą w tym roku poprowadzi Adam Skórnicki, potrwa tydzień, do 4 lutego. Również na 7 dni w góry udaje się częstochowski Włókniarz. - Na przełomie stycznia i lutego nasi zawodnicy wyjadą na obóz z trenerem Markiem Cieślakiem do Szklarskiej Poręby. Potrwa on tydzień, ale zajęcia będą bardzo intensywne - powiedział nam Michał Świącik, prezes klubu z Częstochowy. Można się zatem spodziewać, że dojdzie do spotkania.
Wybór miejsca przez biało-zielonych nie jest przypadkowy. Trener Marek Cieślak, który notabene ostatnio prowadził właśnie zielonogórzan, preferuje wypady w górskie rejony. - Prawdopodobnie treningi będą odbywać się trzy razy dziennie w różnych cyklach. Przewidujemy m.in. ćwiczenia na nartach biegowych, w sali, siłowni, ale też wyjazdy na pobliskie stoki narciarskie. Trener chce, aby w ten sposób chłopcy się rozruszali, bo to fajna forma treningu szybkości czy refleksu - zdradził w rozmowie z nami Świącik.
Tak samo jak w przypadku Falubazu, ze strony Włókniarza obecni na zgrupowaniu mają być wszyscy zawodnicy z kadry. Przyjazd zapowiedział również Fredrik Lindgren, który pod koniec minionego sezonu doznał kontuzji pleców. - Na ten moment wszyscy nasi zawodnicy zapowiedzieli obecność na tym obozie, łącznie z Fredrikiem Lindgrenem - przekazał prezes częstochowskiego klubu. Niektórzy natomiast zastanawiają się, czy Szwed na pewno będzie w pełni sił u progu sezonu. On sam gwarantuje, że tak. - Zaakceptował uczestnictwo w obozie, a czy się coś zmieni, bo np. odradzą mu to lekarze, zobaczymy. Na tę chwilę jadą wszyscy - oznajmił nasz rozmówca.
Ponadto niewykluczone, że częstochowianie pod koniec okresu przygotowawczego wybiorą się za granicę. Pod uwagę brane są ciepłe kraje takie jak Turcja, czy też na Wyspy Kanaryjskie. Najbardziej prawdopodobna wydaje się jednak podróż do południowej Hiszpanii. - Chodzi o to, aby zawodnicy pojeździli na motocrossie i przy okazji też troszeczkę się wygrzali. Mamy w Hiszpanii zaprzyjaźnione osoby, od których otrzymaliśmy taką propozycję - poinformował Michał Świącik. - Jeżeli jednak aura będzie bardzo sprzyjająca, to nie będziemy czekać, tylko weźmiemy motocykle żużlowe i pojedziemy trenować do Chorwacji, Włoch czy Słowenii - dodał prezes Włókniarza.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia
"Pod uwagę brane są ciepłe kraje takie jak Turcja, czy też na Wyspy Kanaryjskie' i inne możliwości.
11 grudnia było o możliwości wyjazdu Startu Gniezno w cie Czytaj całość