IM Australii: drugie zwycięstwo Rohana Tungate'a. Brady Kurtz bezbłędny w rundzie zasadniczej

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Rohan Tungate w walce z Jakubem Jamrogiem
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Rohan Tungate w walce z Jakubem Jamrogiem

Rohan Tungate wygrał drugi turniej indywidualnych mistrzostw Australii. W środę w Underze na podium stanęli ponadto Sam Masters i Jack Holder.

Po raz kolejny pechowo bieg finałowy zakończył Brady Kurtz. Zawodnik Fogo Unii Leszno był bezbłędny w rundzie zasadniczej, ale w decydującym wyścigu spowodował upadek Jacka Holdera i został wykluczony z powtórki.

Swoją świetną passę kontynuuje natomiast Rohan Tungate. Żużlowiec łódzkiego Orła odniósł drugie zwycięstwo i jest coraz bliżej mistrzostwa kraju. W klasyfikacji generalnej już o osiem punktów wyprzedza Kurtza.

W środę przebudził się Sam Masters. Obrońca tytułu, po nieudanym starcie w Kurri Kurri, tym razem był drugi. Po raz kolejny udowodnił, że doskonale czuje się na obiekcie w Underze.

Zawiódł swoich kibiców Max Fricke. Mistrz świata juniorów z 2016 roku w finale B musiał uznać wyższość Holdera i został sklasyfikowany na piątej pozycji.

W środę gorzej spisał się Josh Pickering, drugi w sobotnim turnieju w Kurri Kurri. Młody zawodnik tym razem uzbierał sześć punktów i stracił miejsce w czołówce klasyfikacji generalnej.

Wyniki:

1. Rohan Tungate - 17 (2,3,3,3,2,4)
2. Sam Masters - 16 (3,3,3,3,1,3)
3. Jack Holder - 10+3 (3,2,2,t,1,2)
4. Brady Kurtz - 15 (3,3,3,3,3,w)
5. Max Fricke - 11+2 (2,1,2,3,3)
6. Matthew Gilmore - 8+1 (1,2,3,2,0)
7. Jordan Stewart - 9+0 (2,2,2,1,2)
8. Mason Campton - 8 (1,1,2,1,3)
9. Jye Etheridge - 8 (1,3,1,2,1)
10. Cooper Riordan - 6 (3,0,0,1,2)
11. Josh Pickering - 6 (2,2,w,2,w)
12. Jaimon Lidsey - 4 (w,1,0,0,3)
13. Robert Medson - 4 (1,0,1,2,0)
14. Declan Knowles - 3 (0,0,1,0,2)
15. James Davies - 2 (0,0,0,1,1)
16. Joel Coyne - 2 (0,1,1,0,d)
17. Matthew Pickering - 0 (w)
18. Josh Coyne - NS

Bieg po biegu:
1. Masters, Fricke, Etheridge, Knowles
2. Holder, Tungate, Campton, Coyne
3. Kurtz, Pickering, Medson, Lidsey (w)
4. Riordan, Stewart, Gilmore, Davies
5. Tungate, Pickering, Fricke, Davies
6. Etheridge, Gilmore, Coyne, Medson
7. Kurtz, Stewart, Campton, Knowles
8. Masters, Holder, Lidsey, Riordan
9. Kurtz, Fricke, Coyne, Riordan
10. Tungate, Stewart, Etheridge, Lidsey
11. Gilmore, Holder, Knowles, Pickering (w)
12. Masters, Campton, Medson, Davies
13. Fricke, Gilmore, Campton, Lidsey
14. Kurtz, Etheridge, Davies, Pickering (w)
15. Tungate, Medson, Riordan, Knowles
16. Masters, Pickering, Stewart, Coyne
17. Fricke, Stewart, Holder, Medson
18. Campton, Riordan, Etheridge, Pickering (w)
19. Lidsey, Knowles, Davies, Coyne (d)
20. Kurtz, Tungate, Masters, Gilmore
Finał B. Holder, Fricke, Gilmore, Stewart (w)
Finał A. Tungate, Masters, Holder, Kurtz (w)

Terminarz IM Australii:
6.01.2018 - 1. runda Kurri Kurri
10.01.2018 - 2. runda Undera
12.01.2018 - 3. runda Mildura
14.01.2018 - 4. runda Gillman

MZawodnikKurri KurriUnderaMilduraGillmanSuma
1 Rohan Tungate 18 17 35
2 Brady Kurtz 12 15 27
3 Max Fricke 15 11 26
4 Sam Masters 7 16 23
6 Josh Pickering 14 6 20
6 Jack Holder 9 10 19
7 Mason Campton 10 8 18
8 Jordan Stewart 7 9 16
9 Jaimon Lidsey 11 4 15
10 Matthew Gilmore 6 8 14
11 Jye Etheridge 5 8 13
12 Cooper Riordan 3 6 9
12 Robert Medson 5 4 9
14 Joel Coyne 4 2 6
15 Declan Knowles 2 3 5
16 James Davies 1 2 3
17 Matthew Pickering 0 0 0
18 Ben Cook 0 NS 0

ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii

Komentarze (23)
avatar
pierniczony
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bedzie pociecha z Kurtza,pech sie kiedys skonczy...... 
avatar
Darky
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tungate przypomina mi Doyla pod wieloma względami... Może mistrzem świata to on nie będzie ale jeszcze namiesza koleś w światowym speedwayu... Orzeł napewno dobrze zrobił zostawiając go. 
avatar
Tommy DeVito
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pierwsza piątka rozdaje karty a potem długo, długo nic. Tylko Holder stracił punkty na "kevlarach" w biegu 11 i 17. 
Abacab
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rozumiem , ze Chris Holder nie widzi potrzeby startów w tym turnieju? To jest to jego nowe, bardziej poważne podejście do żużla?:-) 
avatar
Feldkurat Katz
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Holder d.py nie urywa.