W Gnieźnie ostro trenują. Ćwiczenia obejmujące propriocepcję antidotum na potencjalne urazy?

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Norbert Krakowiak upadł pod dębem
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Norbert Krakowiak upadł pod dębem

Zawodnicy Startu Gniezno od grudnia intensywnie trenują. Przemysław Gnat stawia na wyuczenie nawyku czucia własnego ciała w powietrzu, a wszystko po to, aby optymalnie zadbać o późniejsze bezpieczeństwo podopiecznych na torze.

Z początkiem roku w Gnieźnie przygotowania fizyczne na sali wkroczyły w bardziej zaawansowaną fazę. Trener Przemysław Gnat zapowiada, że styczeń będzie miesiącem, kiedy obciążenie dla organizmu zawodnika wkroczy w decydującą fazę. - W porównaniu do grudnia, gdzie zawodnicy budowali tlen i siłę mięśniową, obecnie aż do połowy lutego będziemy mocno budować wytrzymałość, cały czas wplatając treningi tlenowe i te na macie. Przed samym sezonem stopniowo zmniejszymy obciążenia, żeby nabrać świeżości - powiedział.

Początek nowego roku to bardzo ważny okres w przygotowaniu zawodników do sezonu. Od tego, jak przepracują pierwsze miesiące, zależy czy wytrzymają trudy całych rozgrywek.

- Założenie jest takie, że trenujemy wspólnie trzy razy w tygodniu. To są trzy najmocniejsze jednostki treningowe w ciągu tygodnia, poza tym chłopcy mają za zadanie wykonać dwukrotnie lekki trening aerobowy, niedziela to najczęściej regeneracja. W siłowni wykonujemy ćwiczenia ukierunkowane na rozwój siły i wytrzymałości, natomiast zajęcia na macie to głównie gimnastyka, czucie głębokie, koordynacja ruchowa oraz trening upadków. Nie jest tajemnicą, że mam bzika na punkcie bezpieczeństwa. Na macie sportów walki można naprawdę doskonale przygotować się do niebezpiecznych wydarzeń na torze żużlowym. Moi podopieczni w sezonie zimowym z pewnością wykonują liczone w setkach, jeśli nie tysiącach, ilości różnego rodzaju bezpiecznych upadków. To pozwala nabrać pewnych nawyków, które potem, często nieświadomie, zawodnicy wykorzystują w czasie kolizji na torze. Nigdy nie wyeliminujemy ryzyka do końca, ale jeśli zmniejszymy je chociaż o kilka procent, to i tak warto!

Przedstawiciel sportów walki nie po raz pierwszy przygotowuje żużlowców do sezonu. Zdobyte z każdym rokiem doświadczenie i wyciągnięte wnioski pozwalają mu ulepszać system treningowy, któremu potem poddawani są jego podopieczni. - Mam pewną bazę, sprawdzone elementy, które powtarzam z chłopakami co roku. Każdej zimy dokładam coś nowego. Obecnie do poprzedniego modelu dołożyliśmy wiele ćwiczeń stabilizacyjnych i czucia własnego ciała w przestrzeni. Nie mogę doczekać się efektów, czy zawodnicy odczują różnicę na motocyklu. Jak chyba każdy trener nie zamykam się na wiedzę. Staram się ją zdobywać, stąd nowe elementy w treningach żużlowców co roku - dodał.

Były wicemistrz świata i mistrz Europy w brazylijskim jiu-jitsu uważa, że w nowym otoczeniu odbuduje się Norbert Krakowiak, jeden z jego podopiecznych. - Z Norbim trenowaliśmy już wcześniej okazjonalnie, ale tej zimy po raz pierwszy w pełnym wymiarze. Rolą przygotowań jest aby utrzymać dobre elementy, a poprawić te słabsze. Mocno i sumiennie nad tym pracujemy. Bardzo zależy mi na tym chłopaku. Bardzo chcę mu pomóc, bo zasługuje na to jak mało kto. Myślę, że pokaże w 2018 kilku osobom, że bardzo się co do niego mylili - zakończył szkoleniowiec ds. przygotowań ogólnorozwojowych drużyny z Grodu Lecha.

ZOBACZ WIDEO Z 1:5 na 4:2. W finałowym biegu na Motoarenie działo się!

Komentarze (19)
avatar
sympatyk żu-żla
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy klub ma swoje metody przygotowania do sezonu. GKM trenuje od grudnia fajnie. Należy spojrzeć na szeroki wachlarz zawodników .Spytać trenera kto pojedzie w składzie wyjazdowym.lub dedukowa Czytaj całość
avatar
Le Petit Prince
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie dziwne, że akurat taki system ćwiczeń wybrali skoro w drużynie nie mają nawet jednego zawodnika który potrafiłby się poprawnie złożyć w łuk . Dziwię się tylko , że tych komediantów chce się Czytaj całość
avatar
spajderdog
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewny spadek niestety. Tym składem co jadą zremisowali w .... Krośnie 
avatar
Gniezno Wataha
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
U siebie będziemy mocni ale już wyjazdy to może być klęska. 
AMON
15.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Będzie dobrze wierzę że play off jest w zasięgu STARTU GNIEZNO !