Małe Grand Prix Ireneusza Nawrockiego. Nagrody za ponad milion złotych!

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) w towarzystwie Ireneusza Nawrockiego
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock (z prawej) w towarzystwie Ireneusza Nawrockiego

Ireneusz Nawrocki już jakiś czas temu zapowiadał, że chce zorganizować cykl turniejów pod nazwą "Diamonds Cup". Wiele wskazuje na to, że rozgrywki będą odbywać się już w nadchodzącym sezonie. Biznesmen zapewnia bardzo wartościowe nagrody.

Działacze Stali Rzeszów zgłosili gotowość do organizacji jednej z rund Grand Prix w zbliżającym się sezonie. Rozmowy trwają, ale rzeszowianie na pewno nie będą walczyli o turniej elitarnego cyklu za wszelką cenę. Nawet jeśli negocjacje o GP zakończą się fiaskiem, Ireneusz Nawrocki długo ubolewał nie będzie. Już w najbliższym sezonie biznesmen chce bowiem rozpocząć cykl "Diamonds Cup".

Właściciel Stali Rzeszów w przerwie świąteczno-noworocznej na temat rozgrywek rozmawiał już z władzami PZM. - Rozmowy są bardzo zaawansowane. Opracowany już został szczegółowy regulamin. Cykl będzie składał się z czterech turniejów. Pierwsze, dwudniowe zawody eliminacyjne, odbędą się w Rzeszowie. Potem dwa turnieje poza granicą kraju. W tym przypadku myślimy o Czechach, Słowacji, Węgrzech, Niemczech, a być może także Szwecji. Wielki finał oczywiście odbyłby się w Rzeszowie - wyjaśnia Marcin Janik, wiceprezes Stali Rzeszów, w rozmowie z "Supernowosci24.pl".

Patrząc na nagrody, jakie będą do wygrania w "Diamonds Cup", cykl przyciągnie z pewnością wielu zawodników. Ireneusz Nawrocki przekaże zwycięzcy certyfikowany diament o wartości 500 tysięcy złotych. Drugi w klasyfikacji zawodnik dostanie czek na 350 tysięcy, trzeci na 200 tysięcy, czwarty na 50 tysięcy złotych.

Na tym jednak nie koniec. Wśród żużlowców, którzy wystąpią we wszystkich turniejach cyklu, rozlosowany zostanie samochód.

ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"

Komentarze (46)
avatar
Feldkurat Katz
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ireneusz niech najpierw zaproponuje jakiś diamencik Wojdyle, bo chłopak desperacko szuka nowego klubu. 
avatar
ADMlN tego kołchozu
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z nowszych czasów to on mi przypomina Sukiennika z Częstochowy. Może Sukiennik nie działał na taką skalę hak Nawrocki, ale też przyszedł, nabrał gwiazd, naobiecywał, a później okazało się że kl Czytaj całość
avatar
Kulfonik76
13.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ciekawy ten Nawrocki,ale coś za bardzo szaleje z tą kasą,wróżę mi szybszy koniec niż to sie komuś wydaje. 
avatar
sympatyk żu-żla
12.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nagrody ciekawe.Budżet Nawrockiego wytrzyma taki turniej jak się zaczyna należy kontynuować cyklicznie co roku.Skąd tych kamieni nabrać za taką kasę. 
avatar
Forest
12.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja dalej obstawiam ze to jakas pralnia. Koles znikad wydaje w niecale pol roku wiecej niz sponsor Nice przez sezon. Tylko debil tu uwierzy w dobre intencje mecenasa. Drugie dno wyjdzie w koncu. Czytaj całość