Piotr Żyto: Z Gdańskiem chcę postawić na Patryka Dudka

Moim skromnym zdaniem , Artiom najprawdopodobniej się podłamał , w końcu to jeszcze dziecko ! Tyle kilometrów od domu , ukochanej ( ponoć ) dziewczyny itp. ! W tym wieku , człowiek zaczyna wchodzić w dorosły świat ( w jego przypadku ) i wydaje mi się , że troche go to wszystko przerosło ! Nie wie , co chce robić w życiu i musiał pojechać do domu przemyśleć sprawę ! Drzwi w Falubazie ma otwarte ( tak twierdzi Kamil Kawicki ) , tak więc niech chłopak się wezmie w garść , bo w przyszłości będzie żałował , że nie wykorzystał takiej okazji jaką stworzyli mu działacze klubu , na rozwój itp. A jeżeli on nie myśli poważnie o żużlu to może i lepiej zrobił , że wrócił do domu ! To nieopierzony chłopak,który pogubił się i tyle . Bez bliskich na pewno w obcym kraju , było mu nienajlepiej , sądząc po tym w jaki sposób powrócił do domu ! A co może Żyto miał zostać jego "ojcem" ? To klub powinien zadbać o jakiegoś psychologa , jeżeli tak owy był potrzebny ! Trener jest rozliczany z wyników , a nie z niańczenia zawodników , którzy mają jakieś dziwne fochy ! Żużel to już nie to samo co kilkanaście lat temu , teraz liczą się zdobycze punktowe , albo wyjazd ! Brutalne , ale takie są niestety dzisiejsze czasy ! Ja wierze , że Artiom przemyśli sprawę i będzie jeszcze w Falubazie zdobywał punkty ! Pozdro . Na marginesie , słuszna decyzja z tym Dudkiem :)

w lidze?). Chyba każdy by sobie tego życzył. Prawda jest jednak taka, że ilość wartościowych zawodników z Polski jest ograniczona - NIE MA zbyt wielu np.takich Świderskich (kiedyś w środku sezonu wypełniał dziury w ZKŻ, a rok temu w Rybniku)i w razie plagi kontuzji może się po prostu zdażyć lipa (patrz zeszłoroczna sytuacja Częstochowy). Dlatego niestety-czy chcemy czy nie-trzeba trochę zainwestować w zagraniczniaków. Moim zdaniem warto zacząć już od juniora, bo gdzie jeździłby dziś Lindgren i kim by był, gdyby nie zaliczył w ZKŻ porządnej szkoły jako junior. I kto zrobił w zeszłym sezonie 5 bardzo ważnych punktów na pozycji seniora w kuriozalnym meczu z Unią Tarnów bez Lindgrena i Iversena jak nie Wodiakow? Mam nadzieję, że Artiom się pozbiera do kupy, bo mnie wbrew opinii p.Żyto, przy całym szacunku dla jego racji, styl jazdy Wodiakowa bardzo się podoba i w razie potrzeby chętnie go zobaczę w ZKŻ na pozycji rezerwowego/seniora.

RZĄDZI SpEeDwAy I TYLE.