Przed nadchodzącym sezonem właściciele oraz sztab szkoleniowy Speed Car Motoru Lublin postawili mocny nacisk na przygotowanie fizyczne swoich zawodników. Klub zorganizował trenera - Grzegorza Adamczyka, który prowadzi żużlowców przez całą zimę. Za zawodnikami jest już część przygotowań do sezonu. - Jesteśmy już w dość zaawansowanej fazie przygotowań. Obecnie kończymy mikrocykl, którego celem było przede wszystkim wzmocnienie siły. Trening opieramy na sportach walki, jednak trochę on się różni od tego jak trenują zawodowcy, ponieważ dopasowujemy tutaj ćwiczenia do dyscyplin jakimi są żużel oraz motocross - mówi Adamczyk.
Na comiesięcznych zgrupowaniach stawiają się jedynie krajowi zawodnicy Motoru Lublin. Trójka obcokrajowców - Robert Lambert, Andreas Jonsson oraz Sam Masters zjawią się na początku lutego na tygodniowym zgrupowaniu w Kazimierzu Dolnym. - Nasi zawodnicy trenują bardzo ciężko, zajęcia odbywają się regularnie. Następnym etapem będzie tygodniowe zgrupowanie w Kazimierzu Dolnym, gdzie oprócz ćwiczeń na sali będziemy mogli pojeździć na nartach, pobiegać w terenie. Później już będziemy czekać na poprawę pogody, jednak w tym czasie treningi nadal będą się odbywać - powiedział Dariusz Śledź.
ZOBACZ WIDEO Z 1:5 na 4:2. W finałowym biegu na Motoarenie działo się!