Rewolucja w Speedway Grand Prix. Turcy biorą się za żużel

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Koła od motocykla żużlowego
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Koła od motocykla żużlowego

Rewolucja w cyklu Speedway Grand Prix. Turecka firma Anlas została nowym i wyłącznym dostawcą opon dla żużlowców rywalizujących w zmaganiach o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Kontrakt podpisano na trzy lata.

W tym artykule dowiesz się o:

Podpisanie umowy z Turkami to spore zaskoczenie, bo dotychczas na rynku opon żużlowych dominowała czeska firma Mitas. To ona była m. in. sponsorem tytularnym Grand Prix Czech, które rozgrywane jest na praskiej Markecie. Nawiązanie współpracy z Anlasem oznacza, że to tureckie przedsiębiorstwo będzie wspierać rundę mistrzostw świata rozgrywaną w Czechach.

W ostatnich miesiącach Turcy pracowali nad oponą żużlową, która będzie w stanie wytrzymać trudy rywalizacji na różnych torach. Anlas wykorzystał przy tym doświadczenie wielu żużlowców z SGP, bo celem firmy było stworzenie produktu, który nie będzie tracić swoich cech wskutek zmian temperatury. Struktura ogumienia ma zapewniać żużlowcom odpowiednią stabilność przy każdej prędkości i gwarantować lepszą przyczepność niż dotychczas, zwłaszcza na starcie.

- Jesteśmy zadowoleni, że Anlas dołączył do SGP. Rozwój i innowacja tylko wzmacniają ten sport. Bez wątpienia Turcy ciężko pracowali, aby stworzyć oponę dla najlepszych motocyklistów na świecie. Jesteśmy przekonani, że Atlas odegra swoją rolę w stworzeniu fantastycznego widowiska w tym sezonie - powiedział Torben Olsen, dyrektor zarządzający BSI Speedway.

Przedstawiciele tureckiej firmy nie ukrywają, że ich produkt może oznaczać rewolucję w światowym żużlu. - Podjęliśmy decyzję o wzięciu udziału w tym projekcie i stworzeniu nowego produktu, czy też zaoferowaniu nowej koncepcji opony, która będzie lepsza. Bezpieczniejsza i szybsza. Podczas pracy nad nią wsłuchiwaliśmy się w głosy w renomowanych, odnoszących sukcesy zawodników. Chcieliśmy poznać ich oczekiwania oraz zrozumieć z jakimi problemami mają do czynienia - powiedział Eray Savci, dyrektor zarządzający Anlas.

Dla Turków współpraca z zawodnikami przy tworzeniu ich produktów to podstawa. - Zawsze tworzymy nasze opony we współpracy z osobami, które będą z nich korzystać. Wtedy cały proces, polegający na ich projektowaniu, pracy laboratoryjnej, dalszym rozwoju i testowaniu, przebiega szybciej. Dzięki temu Anlas stworzył produkt, z którego każdy żużlowiec na świecie będzie zadowolony. Jesteśmy co do tego przekonani - dodał Turek.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Komentarze (26)
avatar
Zawsze My
10.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
normalnie jak w F1...znaczy wcale nie normalnie...bo tam to chyba wiele testów się robi zanim wybierze producenta i oponę...w żużlu wystarczy, że ktoś kto chce wejść w biznes "wysłucha" zawodni Czytaj całość
avatar
KKS OSTROVIA 1909
10.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
... koniec swiata ... 
avatar
JarekK
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Juz byl slowenski Akrapovic, ktory w/g FIM byl genialny a jednak zaden zuzlowiec na nim nie chcial jezdzic. Teraz firma bez doswiadczenia w zuzlu bedzie robic opony. Jeszcze poczekajmy na pakis Czytaj całość
avatar
SzadolCapone
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
kebaby gratis do opon 
avatar
sandacz
9.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo wczoraj wieczorem juz byl napisany, a dzis go nie bylo. Moze mohamed ostafa go skasowal