We wrześniu sporo będzie się działo na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po piętnastu latach żużel na najwyższym poziomie wróci do "kotła czarownic". Na wyremontowanym obiekcie najpierw poznamy nowego mistrza SEC (15 września), a dwa tygodnie później swój mecz towarzyski rozegra na nim reprezentacja Polski. Podopieczni Marka Cieślaka w niedzielę wizytowali chorzowską arenę.
Zawodnicy wstąpili na Śląski po drodze do Zakopanego, gdzie od poniedziałku rusza obóz kondycyjny polskiej kadry. Jako że w mijającym tygodniu mieliśmy "tłusty czwartek", żużlowcom przyda się solidny trening. Jak widać, Grzegorz Zengota przegrał z pysznościami.
Pączka nie odmówił sobie też Kacper Woryna, choć ten od razu postanowił go spalić. Zawodnik ROW-u Rybnik tak się wkręcił w bieganie na bieżni i maszynę która przypomina schody ruchome, że pokonał dystans 322 pięter. To więcej niż wysokość budynku Burj Khalifa w Dubaju. Jest czego gratulować.
Cieszy nas też to, że zagraniczny żużlowcy wywożą z Polski nie tylko pieniądze, ale też nieco wiedzy o polskiej kulturze i tradycji. Jak widać, do Nicolaia Klindta dotarło czym jest "tłusty czwartek".
is it donut day in poland today?
— Nicolai Klindt (@nklindt) 8 lutego 2018
Zima to nie tylko doskonały okres, by zajadać się pączkami, a następnie spalać je na różne sposoby. Długie, zimne wieczory sprzyjają też refleksji. W ostatnich dniach Tai Woffinden postanowił sięgnąć do rodzinnego albumu, by powspominać nieodżałowanego ojca Roba. Niedawno minęło osiem lat od momentu jego śmierci.
Na wspomnienia wzięło też Joe Screena. Brytyjczyka, jak i jego charakterystyczne frędzle, bardzo dobrze pamiętają m. in. w Częstochowie. Dodawały one kolorytu Screenowi i trochę nam ich brakuje.
Mijający tydzień przyniósł też wiadomość o nowym dostawcy opon w SGP. Została nim turecka firma Anlas. Szybko za testy nowego sprzętu wziął się Greg Hancock. Amerykanin jest w uprzywilejowanej sytuacji, bo w słonecznej Kalifornii nie musi martwić się opadami śniegu. Prędzej tym, czy w swojej kosmetyczce ma krem do opalania.
Innym żużlowcom, którzy chcieliby sprawdzić jak zachowują się tureckie opony, podpowiadamy, że są one już dostępne u Rafała Haja.
Ogumienie z Turcji można sprawdzić w każdych warunkach. Im trudniej, tym lepiej. Przykładem niech będzie Sakke Hayrinen. Film ukazujący Fina, jeżdżącego na motocyklu w śnieżnych warunkach, powinien być pokazywany przed meczami PGE Ekstraligi. Tak na wszelki wypadek, gdyby zawodnicy narzekali na warunki pogodowe albo torowe.
Jeśli ktoś woli ciut wyższą temperaturę, może podążać ścieżką obraną przez Fredrika Lindgrena. Szwed rozpoczął treningi na motocrossie. Jest to o tyle ważne, że miniony sezon zakończył się dla niego koszmarną kontuzją kręgosłupa. Film z treningowych przejazdów Lindgrena pokazuje, że nie ma po niej najmniejszego śladu.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii