Polonia ufunduje specjalną nagrodę. To powrót do tradycji

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Wadim Tarasienko na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Wadim Tarasienko na prowadzeniu

Tegoroczny finał Złotego Kasku zostanie rozegrany w Pile. Działacze EuroFinnance Polonii chcą wrócić do tradycji sprzed lat. Zapowiadają, że ufundują zwycięzcy zawodów symboliczny złoty kask.

Rywalizacja w tym turnieju nie cieszyła się w ostatnich latach tak dużym uznaniem jak jeszcze kilka dekad temu. Obecnie finał Złotego Kasku ma jednak swoją wagę. Czołowi zawodnicy wywalczą bowiem przepustkę do eliminacji do cyklu Speedway Grand Prix.

Euro Finannce Polonia Piła, która otrzymała organizację tej imprezy od Cash Broker Stali Gorzów, podchodzi do tego bardzo poważnie. Działacze chcą nawet wskrzesić tradycję, która w ostatnich latach odeszła w zapomnienie.

- Pamiętamy, że przed laty zwycięzca tej imprezy otrzymywał zawsze symboliczny złoty kask. My, pilscy działacze już teraz możemy zadeklarować, że w tym roku taki upominek ufundujemy i przekażemy triumfatorowi zawodów - zapowiada menedżer i wiceprezes, Tomasz Żentkowski.

- Byłoby miło, gdyby ta tradycja wróciła już na stałe i ten złoty kask rokrocznie wędrowałby do zwycięzcy finału - dodaje.

O ile organizatorom nie przeszkodzi pogoda, tegoroczna impreza odbędzie się 31 marca.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: