Zimą żużlowcy nie mają okazji do startów. Treningi w siłowni zajmują tylko ułamek dnia, więc jest sporo czasu na inne czynności. Chociażby oglądanie igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Pod wrażeniem ostatnich występów Kamila Stocha, który w sobotę po raz trzeci w karierze zdobył złoty medal olimpijski, jest Maciej Janowski.
O tym, że sportowiec z Zębu imponuje polskim żużlowcom, świadczą też wydarzenia z obozu reprezentacji w Zakopanem. Jednego dnia Kacper Woryna odważył się stanąć na belce i oddał skok. Może nie był on tak odległy jak loty Stocha w Korei Południowej, może nie było telemarku, ale od czegoś trzeba zacząć.
Nagranie skoku Woryny można zobaczyć tutaj.
Gdyby ktoś myślał, że w stolicy polskich Tatr żużlowcy mieli lekko, szybko wyprowadzamy z błędu. Wystarczy zaprezentować zdjęcie Jarosława Hampela z salki gimnastycznej.
O tym, że trenowanie na świeżym powietrzu może mieć swoje plusy, w ostatnich dniach przekonywał też Maksym Drabik. Młodzieżowiec Betardu Sparty Wrocław prezentował fanom wspaniałe widoki z Zakopanego. - Byłem w bajce - napisał na Instagramie.
Również Przemysław Pawlicki zachwycił się Tatrami.
W mijającym tygodniu obchodziliśmy też Walentynki, więc część zawodników zerwała się z siłowni i sal treningowych, by spędzić chwilę ze swoimi piękniejszymi połówkami. Tak postąpił m. in. Leon Madsen.
Duńczyk bardzo szybko wrócił jednak do wylewania siódmych potów w siłowni.
Z kolei Joonas Kylmaekorpi już zakończył karierę. Fin jest w o tyle dobrej sytuacji, że nie musi poświęcać wolnego czasu na harowanie w siłowni. Może za to wybrać się na mistrzostwa świata super enduro. W miniony weekend w Maladze wspierał z trybun Tadeusza Błażusiaka. Niestety, Polak miał sporego pecha podczas tych zawodów.
Luty to też okres, gdy zawodnicy zaczynają bukować pierwsze występy w nowym sezonie. Tak jest w przypadku Nicolaia Klindta. 23 marca Duńczyka zobaczymy w zawodach indywidualnych w Poole.
first individual down on paper. @poolespeedway 70th anniversary on 23rd of march - looking forward to see a lot of familiar faces again.
— Nicolai Klindt (@nklindt) 17 lutego 2018
copyright: @HaggisHartman pic.twitter.com/aolYKYpt6x
Druga połowa lutego to też ostatni okres, aby odbierać nagrody za wcześniejszy rok. Andrzej Lebiediew pojawił się ostatnio na gali w Daugavpils, aby odebrać statuetkę dla jednego z najlepszych sportowców w mieście.
Po raz kolejny okazało się też, że wielkie serce ma Tai Woffinden. Brytyjski żużlowiec wsparł na Twitterze Sarę Roberts. Brytyjka od kilku miesięcy walczy z rakiem piersi. Jej historię prezentowaliśmy niedawno na naszych łamach.
BE BREAST AWARE *please share https://t.co/SFW39OnzNW#breastlife #breastcancerawareness #breastcancer #prevention pic.twitter.com/GD7fjo2jam
— Sarah Roberts (@SarahRobertsxx) 17 lutego 2018
Gdyby ktoś chciał cofnąć się w czasie, w ostatnich dniach w Telford odbywały się targi motoryzacyjne, na których można było zobaczyć zabytkowe maszyny. Nie zabrakło motocykli żużlowych, które przypadły do gustu Julianowi Ryderowi. Brytyjczyk na co dzień zajmuje się tematyką MotoGP, ale niewykluczone, że teraz dojdzie mu nowa pasja.
I may have a new favourite pic.twitter.com/5FF4fmoi2d
— Julian Ryder (@MotoGPJules) 17 lutego 2018
Packing for Classic Dirt Bike Sow and discover box of @matoxley Zen book. Get in early if you want one pic.twitter.com/lwsABuFhQ0
— Julian Ryder (@MotoGPJules) 16 lutego 2018
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"
JAK MOŻNA GO PORÓWNYWAC ZE STOCHEM?! WSTYD!