Poszło o Falubaz, walczyły dwa kantory. Gigant przegrał w sądzie
Kantory internetowe z Zielonej Góry - Cinkciarz.pl i Ekantor.pl, z powództwa pierwszej z firm, przez półtora roku walczyły w sądzie w sprawie logotypu Falubazu. Triumfował były sponsor tytularny zielonogórskiego klubu.
Krytycznym momentem współpracy Cinkciarz.pl z Falubazem było związanie się zielonogórskiej drużyny z Ekantor.pl. Drugi z kantorów internetowych z Zielonej Góry stał się sponsorem tytularnym Falubazu. Na reakcję Cinkciarz.pl nie trzeba było długo czekać. Spółka wypowiedziała umowę żużlowemu klubowi, argumentując swoją decyzję konfliktem interesów.
Na tym spór nie został jednak zakończony. Cinkciarz.pl podał swojego konkurenta do sądu, w związku z "ochroną prawa z rejestracji unijnego znaku towarowego i zaniechaniem czynów nieuczciwej konkurencji". Konkretnie chodziło o logotyp Falubazu po połączeniu ze znakiem Ekantor.pl.
Po trwającej półtora roku sprawie, sąd oddalił powództwo Cinkciarz.pl, stwierdzając między innymi, że powód nie dowiódł faktu naruszenia przez pozwanego prawa do wspólnotowego znaku towarowego, powód nie udowodnił, że to oznaczenie jest używane przez pozwanego w funkcji znaku towarowego, znak i przeciwstawiane mu znaczenie nie są ani identyczne, ani do siebie podobne, a także że działań Ekantor.pl nie można uznać za czyn nieuczciwej konkurencji.
Dodajmy, że zakończyła się już umowa na sponsoring tytularny między Falubazem a Ekantor.pl. Internetowy kantor z Zielonej Góry nadal ma co prawda wspierać zielonogórski żużel, jednak już nie na taką skalę, jak do tej pory.
Autor na Twitterze: Obserwuj @Daw_Borek
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>