Polski klub już się nim nie interesuje. Wszystko przez jeden zawalony mecz?
- W sumie to rozumiem decyzję działaczy klubu. To efekt mojej postawy w ostatnim ligowym meczu - nie kryje Erik Riss. Niemiec chciał zostać w Stali Rzeszów, ale nie było mu to dane.
Mimo wszystko 23-latek chce nadal jeździć w Polsce. Liczy na to, że podczas najbliższego okienka transferowego uda mu się przekonać do siebie jakiś klub. - Chciałbym, żeby tak było. Starty w polskiej lidze to dla mnie duża sprawa i nie porzucam myśli o tym. Wierzę, że w maju coś się dla mnie znajdzie - nie ukrywa.
Riss bardzo szybko wyjechał na tor. Pierwszy trening ma już za sobą. - Odbyłem go jeszcze pod koniec lutego. Wszystko jest już przygotowane do rozpoczęcia sezonu. Zawody otwierające mój kalendarz są zaplanowane na 21 marca, więc zaczynam ostro ćwiczyć na torze. Nie zostało już wiele czasu - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliścieKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>