Kibice Nice 1. Ligi Żużlowej są najbardziej zaangażowani! Badania przyniosły wiele ciekawych wyników

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: zawodnicy szykują się do biegu na stadionie olimpijskim we Wrocławiu
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Na zdjęciu: zawodnicy szykują się do biegu na stadionie olimpijskim we Wrocławiu

Badanie miłośników żużla przyniosło wiele ciekawych wyników. Jakich konkretnie? Przykładowo, że kibice pierwszoligowych klubów są najbardziej zaangażowani, a aż 80 proc. fanów przychodzi na stadion minimum 30 minut przed rozpoczęciem spotkania.

W ogólnopolskim badaniu kibiców żużla wzięło udział 1376 osób deklarujących zainteresowanie tematyką żużlową. W ostatecznej analizie zweryfikowano odpowiedzi 1067 kibiców. Zgodnie z konwencją statystyczną, usunięto wartości odstające (przypadkowe i nierealne).

- Z przeprowadzonych badań wynika, że kibice żużla są przywiązani do swojego klubu. Bardzo często oglądają mecze swoich drużyn na żywo, przede wszystkim w gronie przyjaciół czy rodziny - podsumowuje Jakub Tomaszkiewicz, analityk agencji Sport Analytics.

- Atmosfera na stadionach jest oceniana przez nich bardzo pozytywnie. Natomiast niesamowitą statystyką jest ponad 80 proc. ankietowanych, którzy pojawiają się na stadionie pół godziny przed spotkaniem lub jeszcze wcześniej - dodaje Tomaszkiewicz.

Zaangażowani kibice

Dwóch na trzech spośród badanych deklarowało bycie kibicem zespołu z PGE Ekstraligi, niemalże, co piąty z Nice 1.LŻ, a 2. Ligę Żużlową reprezentowało niespełna 14 proc. respondentów.

Poziom rozgrywkowy klubu, któremu kibicujesz[%]
PGE Ekstraliga 66,96
Nice 1. Liga Żużlowa 19,2
2. Liga Żużlowa 13,84

Kibic żużla w Polsce bardzo często chodzi na stadion oglądać spotkania swojego ulubionego zespołu. Niezależnie od poziomu rozgrywkowego, około połowa ankietowanych pojawia się na wszystkich meczach klubu. Aż 60 proc. kibiców uczęszcza na stadion na każde spotkanie zespołu z Nice 1.LŻ. Zaangażowanie fanów drużyn PGE Ekstraligi oraz 2. LŻ, jest na porównywalnym poziomie.

Ile meczów swojego klubu zazwyczaj oglądasz na żywo z trybun?PGE Ekstraliga [%]Nice 1. LŻ [%]2. LŻ [%]
Żaden 4,6 4,6 5,9
1-3 13,7 10,2 19,3
4 i więcej 34,1 24,9 25,2
Wszystkie 47,6 60,4 49,6

Niezależnie od poziomu rozgrywkowego, powody, dla których kibice nie są w stanie chodzić na stadion, są bardzo podobne. Prawie czterech na dziesięciu fanów nie jest w stanie pojawić się na meczu z powodu zobowiązań rodzinnych lub obowiązków służbowych. Jedyną różnicą jest większa liczba miłośników żużlowej PGE Ekstraligi przed telewizorami, co oczywiście jest spowodowane większą dostępnością transmisji na kanale nSport+.

Jakie czynniki wpływają na to, że nie oglądasz więcej meczów swojego klubu z trybun?PGE Ekstraliga [%]Nice 1. LŻ [%]2. LŻ [%]
Cena biletów 13,49 5,88 14,81
Czas dojazdu na stadion 5,94 5,88 4,63
Godziny rozgrywania meczów 10,97 10,78 7,41
Zobowiązania rodzinne 17,63 17,65 19,44
Trudność w zakupie biletów 1,08 2,94 0
Koszt dojazdu na stadion 3,42 3,92 2,78
Oglądam mecze na żywo w TV 16,01 9,80 9,26
Oglądam skróty meczów w TV 1,26 0,98 2,78
Obowiązki służbowe 19,78 23,53 17,59

Badania pokazują, że niezależnie od widocznego rozwoju żużla pod kątem dostępności w telewizji, prawie 90 proc. ankietowanych uczęszcza na mecze swojego ulubionego zespołu dłużej niż 5 lat. Co czwarta osoba chodzi podziwiać swój zespół już ponad 25 lat. Co warto dodać, znowu widać bardzo niewielkie różnice pomiędzy poszczególnymi poziomami rozgrywek.

Od kiedy chodzisz na mecze swojego klubu?PGE Ekstraliga [%]Nice 1. LŻ [%]2. LŻ [%]
Mniej niż rok 1,3 1,1 3,0
1-4 lat 9,1 10,1 9,8
5-14 lat 34,9 28,7 29,3
15-20 lat 17,6 16,5 23,3
21-25 lat 11,5 15,4 15,0
Dłużej niż 25 lat 25,6 27,7 19,5
Nigdy nie byłem na meczu 0,2 0,5 0

Wyniki ogólnopolskiego badania sympatyków speedwaya pokazują, że najważniejsza jest tradycja w kibicowaniu konkretnym klubom. Takie wartości jak lokalizacja klubu oraz wpływ rodziców i przyjaciół są zdecydowanie ważniejsze dla większości kibiców, niż styl poszczególnego zespołu, czy nawet wcześniejsze sukcesy klubu.

Co sprawiło, że zacząłeś chodzić na mecze?[%]
To mój lokalny klub 58,71
Wpływ rodziców 47,99
Rodzina/przyjaciele zachęcili mnie do przyjścia 39,40
Sukcesy klubu 14,51
Oglądałem drużynę w TV 9,60
Styl jazdy drużyny 8,48
Dobra infrastruktura stadionu 7,14
Chęć zobaczenia konkretnego żużlowca 5,92
Więcej czasu wolnego 3,24
Inne 3,79

Ankietowani zazwyczaj chodzą na spotkania żużlowe w większej grupie. Zaledwie 15 proc. kibiców pojawia się na zawodach w pojedynkę. Pozostali najczęściej wybierają wyjście na mecz ze znajomymi i rodziną.

Z kim zazwyczaj chodzisz na mecze swojego klubu?[%]
Ze znajomymi 63,50
Z rodziną 42,86
Z partnerem/mężem/żoną 28,35
W pojedynkę 14,62
Ze swoimi dziećmi 14,29
Z dziećmi znajomych i rodziny 4,02
Ze współpracownikami/ partnerami biznesowymi 3,24

Niezależnie od poziomu rozgrywek, ponad 80 proc. badanych pojawia się na stadionie pół godziny przed spotkaniem lub wcześniej. Na ostatnią chwilę, tuż przed początkiem starcia, wchodzi mniej niż 2 proc. kibiców, którzy wzięli udział w badaniu.

Jak szybko przed meczem pojawiasz się zazwyczaj na stadionie?PGE Ekstraliga [%]Nice 1. LŻ [%]2. LŻ [%]
Tuż przed startem 1 biegu 1,6 1,1 0,8
Ok. 10 min przed meczem 6,0 4,8 7,5
Ok. 20 min przed meczem 6,6 9,0 9,0
Ok. 30 min przed meczem 22,9 23,4 26,3
Ok. 45 min przed meczem 12,7 13,8 10,5
Ok. 1 godziny przed meczem 35,5 35,6 30,8
Ok. 2 godzin przed meczem 11,1 9,0 9,8
Wcześniej niż 2 godziny przed meczem 3,6 3,2 5,3

Metodologia

Zastosowano warstwowo-proporcjonalny dobór próby. Jednostką analizy w badaniu ilościowym byli kibice. Kwotami w przedmiotowym badaniu były płeć i wiek. Starannie dobrana próba losowa w połączeniu ze standaryzowanym kwestionariuszem ankiety umożliwiła trafne formułowanie wniosków o objętej badaniami zbiorowości. Dzięki założonej metodologii z 95 proc. pewnością osiągnięto 3 proc. błędu statystycznego. Struktura populacji znana jest dzięki wcześniejszym badaniom firmy Sport Analytics.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: