Kościuch dostarczył w Grudziądzu emocji - relacja z meczu GTŻ Grudziądz - PSŻ Milion Team Poznań 54:38

Kibice, którzy postanowili spędzić popołudnie na stadionie żużlowym w Grudziądzu nie mają czego żałować. Mogli oni obserwować widowisko, w którym wyników remisowych było jak na lekarstwo. Biegi kończyły się często wynikiem 5:1. Z tym, że nieco częściej takie wyniki osiągała drużyna gospodarzy. Ostatecznie GTŻ Grudziądz pokonał PSŻ Milion Team Poznań 54:38.

Już w pierwszym biegu młodzieżowcy z Poznania pokazali, że to dla grudziądzan nie będzie spacerek. Kajoch i Stróżyk przewieźli Woelberta oraz Mroczkę na 1:5. W biegu drugim para Ferjan oraz Brzozowski odrobiła stratę wygrywając podwójnie z parą: Jankowski, Pytel. Norbert Kościuch w trzecim pojedynku upada w pierwszym łuku, lecz wyścig zostaje powtórzony w czteroosobowym składzie. W powtórce Kościuch wygrywa już bezapelacyjnie, ale żużlowcy z Grudziądza przyjeżdżają na dwóch kolejnych pozycjach, a wynik meczu brzmi 9:9. W czwartej potyczce dnia junior GTŻ-u - Artur Mroczka wraz z popularnym "RooBoy’em" wyprowadzają GTŻ po raz pierwszy w meczu na prowadzenie. Niespodziewanie słabo wypadł Rafał Trojanowski.

W biegu piątym podwójna wygrana gospodarzy. Staszek wraz z Allenem świetnie wyszli spod taśmy i bez większych problemów dojechali do mety powiększając przewagę. Kolejny upadek notujemy w biegu szóstym. Tym razem na tor upada Kościuch, który zostaje wykluczony. W powtórzonym biegu Szczepaniak po dobrym wyjściu z pod taśmy odnosi zwycięstwo. Nie popisał się w tym biegu Artur Mroczka, który nieco przeszarżował i broniąc się przed uderzeniem w tylne koło Schleina upadł na tor, przez co wynik biegu dość nieoczekiwany 2:3 dla gości. W biegu siódmym para gości wychodzi na prowadzenie, ale Ferjan rusza z odsieczą i już na przeciwległej prostej wyprzedza Stróżyka, który po chwili w sposób bardzo akrobacyjny broni się przed upadkiem. Trojanowski przywozi 3 punkty, dwójka grudziądzan przyjeżdża za jego plecami, w programach fanów czarnego sportu widnieje wynik 24:17.

Pojedynek ósmy, to wygrana gości 1:5. Trener Jąder dokonuje w tym biegu zmiany.Za nieskutecznego tego dnia Pytela wystawia do boju Zbigniewa Sucheckiego. Zmiana przyniosła efekt, bo goście ogrywają zagranicznych jeźdźców GTŻ-u: Woelberta oraz Schleina na 1:5. Gonitwa dziewiąta i dziesiąta oznaczała powiększenie przewagi GTŻ-u o 8 punktów. Najpierw Knapp wchodzący z rezerwy za Brzozowskiego pokonuje z kapitanem drużyny - Ferjanem dwójkę gości, a później Allen w parze z "odrodzonym" tego dnia Staszkiem przyjeżdża przed Kajochem i Trojanowskim, przewaga niebezpiecznie rośnie do 11 punktów. Wtedy trener gości decyduje się na wystawienie w biegu jedenastym złotej rezerwy. Popularnym Jokerem okazuje się Norbert Kościuch. Za Pytela na tor wjeżdża Suchecki, a w drużynie gospodarzy Robert Kempiński za Brzozowskiego desygnuje Grzegorza Knappa. Dużo lepiej na korektach składu w biegu jedenastym wychodzi zespół gości, który wykorzystuje złotą rezerwę w stu procentach. Kościuch po ciekawych atakach wychodzi na prowadzenie i do swojego konta dopisuje sześć oczek, Suchecki dodaje jeszcze dwa.

Dwa kolejne biegi to wygrane GTŻ-u w rozmiarach 5:1 oraz 4:2. Przed biegami nominowanymi kibice oglądający widowisko wiedzą, że drużyna z Grudziądza wygraną ma w kieszeni, ponieważ na swoim koncie ma już 45 pkt. Goście z Poznania mieli w tym momencie dziesięć punktów mniej. W biegach nominowanych grudziądzanie podwyższyli zdobycz punktową poprzez kolejne zwycięstwa w rozmiarach 5:1 i 4:2. Jankowski i Szczepaniak nie dają rady parze Brzozowski - Ferjan, natomiast bieg piętnasty przyniósł wiele emocji. A dokładniej pojedynek pomiędzy Allenem i Kościuchem. Obaj zawodnicy nie odpuszczali. Przy wychodzeniu z łuku często ich motocykle się zrównywały. W końcu przed ostatnim łukiem obaj chcieli rozstrzygnąć ten pojedynek na własną korzyść. Doszło do kontaktu między nimi, motocykle sczepiły się i Allen z niesamowitym impetem wpadł w dmuchaną bandę, po czym bezwładnie upadł na ziemię. Przy poszkodowanym szybko zjawiły się służby medyczne. Po kilku minutach oczekiwania przez kibiców Allen wstał o własnych siłach. Ponieważ był to upadek na ostatnim łuku kończącego zawody okrążenia, sędzia Proszowski uznał biegowe zwycięstwo Allena, wykluczył Kościucha, drugie miejsce przypadło Trojanowskiemu, trzecie Staszkowi. Końcowy wynik zawodów to 54:38.

W drużynie gości najlepszym zawodnikiem był Kościuch. W ekpie gospodarzy najwięcej punktów zgromadził Allen. Niestety jednak zawody skończyły się dla niego bardzo źle. Tuż po ostatnim biegu został przewieziony do szpitala na prześwietlenie kontuzjowanej nogi.

Fotorelacja z Grudziądza - foto.sportowefakty.pl

PSŻ Poznań 38

1. Łukasz Jankowski 6 (1,1,3,d,1)

2. Daniel Pytel 0 (w,0)

3. Norbert Kościuch 10 (3,w,1,6!,w)

4. Mateusz Szczepaniak 3 (w,3,0,-,0)

5. Rafał Trojanowski 8 (1,3,d,2,2)

6. Adam Kajoch 3+1 (2*,0,-,1)

7. Grzegorz Stróżyk 4 (3,0,1)

8. Zbigniew Suchecki 4+2 (2*,2*,0)

GTŻ Grudziądz 54

9. Matej Ferjan 10+2 (3,2,2*,1,2*)

10. Kamil Brzozowski 6+2 (2*,1*,-,-,3)

11. Oliver Allen 13(1,3,3,3,3)

12. Paweł Staszek 10+2 (2,2*,2*,3,1)

13. Rory Schlein 5+1 (2*,2,1,0)

14. Artur Mroczka 6+1 (1,3,u,2*)

15. Kevin Woelbert 0 (0,0)

16. Grzegorz Knapp 4 (3,1)

Bieg po biegu:

1. Stróżyk, Kajoch, Mroczka, Woelbert 1:5

2. Ferjan, Brzozowski, Jankowski, Pytel (u/w) 5:1 (6:6)

3. Kościuch, Staszek, Allen, Szepaniak (u/w) 3:3 (9:9)

4. Mroczka, Schlein, Trojanowski, Kajoch 5:1 (14:10)

5. Allen, Staszek, Jankowski, Pytel 5:1 (19:11)

6. Szczepaniak, Schlein, Mroczka (u3), Kościuch (u/w) 2:3 (21:14)

7. Trojanowski, Ferjan, Brzozowski, Stróżyk 3:3 (24:17)

8. Jankowski, Suchecki, Schlein, Woelbert 1:5 (25:22)

9. Knapp, Ferjan, KOściuch, Szczepaniak 5:1 (30:23)

10. Allen, Staszek, Kajoch, Trojanowski(d4) 5:1 (35:24)

11. Kościuch!, Suchecki, Knapp, Schlein 1:8 (36:32)

12. Allen, Mroczka, Stróżyk, Janowski d 5:1 (41:33)

13. Staszek, Trojanowski, Ferjan, Suchecki 4:2 (45:35)

14. Brzozowski, Ferjan, Jankowski, Szczepaniak 5:1 (50:36)

15. Allen, Trojanowski, Staszek, Kościuch (w/u) 4:2 (54:38)

NCD: Kościuch w biegu trzecim (66,30 sec)

Widzów: ok. 5000

Sędzia zawodów: Tomasz Proszowski

Źródło artykułu: