Jack Holder jest gotów zastąpić brata, ale nie będzie takiej potrzeby
W Toruniu cały czas zastanawiają się, kiedy na treningach pojawi się Chris Holder. Jego młodszy brat już ścigał się na Motoarenie i to on najprawdopodobniej byłby pierwszy do zastąpienia bardziej doświadczonego Australijczyka.
Wiele się mówi o problemach rodzinnych byłego mistrza świata i o konsekwencjach, które muszą z tego tytułu ponosić jego kluby, w tym Get Well Toruń. Wygląda jednak na to, że brat zainteresowanego pozostaje optymistą. - Jestem przekonany, że będzie gotowy na pierwszy mecz w Gorzowie, ale oczywiście ja sam też pozostaję w gotowości. On się cały pali do jazdy i chce jak najszybciej wrócić do regularnych treningów - podkreśla 21 - latek.
25 marca Jack Holder, wspólnie z Monster Energy Speedway Team, zajął trzecie miejsce w pierwszej rundzie cyklu Speedway Best Pairs. Na torze pojawił się dwa razy i do mety przywiózł jedno "oczko". - Jeszcze odczuwam nieco skutki złamanego obojczyka, ale tak to bywa. Fajnie być częścią tej ekipy i móc się ścigać z topowymi rywalami. Teraz z niecierpliwością czekam na eliminacje do Grand Prix - komentuje Australijczyk.
ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliścieKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>