"Na pełnym gazie" to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.
***
Nie znam powodów, dla których Chris Holder nie uzyskał na czas wizy. Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy Australijczyk ma taki problem. Dziwi mnie zarówno postawa zawodnika, jak i samego klubu.
Mam wrażenie, że Get Well jest wobec niego bezkrytyczny. Słyszymy, że w klubie nie chcą w jakikolwiek sposób karać Holdera, a moim zdaniem to błąd. Za zaniedbanie spraw wizowych i opóźnienie w przyjeździe do Polski powinien dostać reprymendę. Jeśli tak się nie stanie, to co pomyślą sobie inni zawodnicy? Czy jednemu z nich można więcej?
Myślę, że w Toruniu nadal liczą na to, że zobaczą jeszcze Holdera w formie z jego mistrzowskiego sezonu. Ja, prawdę mówiąc, zaczynam wątpić w to czy tak udany rok kiedyś jeszcze powtórzy. Poprzedni sezon Holder miał mizerny, a dopiero 25. średnia w Ekstralidze mówi sama za siebie. Nie wiem co kierowało Get Well, że zdecydowali go zatrzymać. Czy chodzi o sentyment? Teraz może mieć z tego powodu problem, bo jeśli Chris nie wróci do inauguracji, torunianom będzie trudno wskórać coś na torze w Gorzowie. W klubie tym robi się coraz bardziej nerwowo.
Jan Krzystyniak
ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls
1.Z sezonu na sezon po kontuzji Chris Holder jezdzi coraz gorzej
2.Chris Holder Czytaj całość