Greg Hancock: Nie lubię zmieniać klubów w Polsce. Zawsze miałem jakiś powód

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Greg Hancock na prezentacji Stali Rzeszów.
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Greg Hancock na prezentacji Stali Rzeszów.

Greg Hancock reprezentował w Polsce już wiele klubów, od Gdańska po Rzeszów. Co ciekawe - jak sam przyznaje, niespecjalnie lubi momenty, w których zmienia pracodawcę.

W latach 2012-2016 Greg Hancock co sezon jeździł w innym klubie. Wielu uznało, iż Amerykanin ma już po prostu taki styl. Okazuje się, że on sam patrzy na to inaczej.

- Nie jest to coś, co chcę robić. Być może w Polsce to tak wygląda, że często zmieniam barwy, ale wynika to z takich czynników jak finanse, lub inne konkretne kwestie związane z danym klubem - mówi nam żużlowiec Stali Rzeszów.

- Bywało tak, że po prostu drużyna spadała do niższej ligi. Zawsze był jakiś powód takich decyzji. Zdecydowanie wolę, gdy zżywam się z całą ekipą i rosnę wraz z nią. Czasem potrzeba nowych inspiracji. Ostatni rok był dość frustrujący i czułem, że muszę znaleźć nowe wyzwanie - komentuje czterokrotny mistrz świata.

Rok 2018 dla Hancocka będzie z pewnością diametralnie różny od poprzednich kampanii. Rywalizacja w 2. Lidze Żużlowej w barwach Stali Rzeszów, z dala od blasku reflektorów PGE Ekstraligi będzie wymagała specjalnej motywacji.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (66)
avatar
sympatyk żu-żla
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli się ma dobrego pracodawcę to się siedzi cicho kilka sezonów ,Jeżeli się zawali sprawę 40 tys zł pracodawca zabierze to kolejny sezon jedzie się u innego pracodawcy, Taka jest norma u Gr Czytaj całość
avatar
yes
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówią, że każdy powód/pretekst jest dobry! 
Cynik
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zajebista dyskusja !!! Jak zwykle !!!
Och te syfy !!! 
avatar
Lublin3
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kiedyś forma spada..... Znając życie to już na dziadka przyszedł czas. Rzesza będzie miała za swoje. 
avatar
kibic polonii
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Najlepsze jest to że ten frajer nie nauczył się polskiego języka a tyle lat startuję w polskiej lidze ja po roku potrafię rozmawiać po niemiecku