Czy Stal Gorzów zmieni koncepcję składu? Szweda mieli na celowniku już od sierpnia

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Filip Hjelmland
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Filip Hjelmland

Dość niespodziewanie nowym zawodnikiem Cash Broker Stali został Filip Hjelmland. Gorzowski klub miał go na swoim celowniku już od pewnego czasu. Pozyskanie Szweda sprawia, że Stanisław Chomski ma większe pole manewru.

12 sierpnia ubiegłego roku odbył się Puchar Europy w Divisowie. Zawody zakończyły się zwycięstwem Roberta Lamberta. To właśnie wtedy Filip Hjelmland trafił do notesów gorzowskich działaczy. - Zwróciliśmy na niego uwagę, bo pokonał wtedy kilku świetnych żużlowców. W tym turnieju zajął zresztą drugie miejsce - mówi nam prezes Ireneusz Maciej Zmora. - Za jego plecami znaleźli się między innymi Bartosz Smektała, Dominik Kubera czy Gleb Czugunow - wylicza szef gorzowskiego klubu.

Szwed ma 20 lat i zdaniem Stali duży potencjał. Gorzowianie po cichu liczą, że zostanie w klubie na dłużej. - Wcale tego nie wykluczamy. Poza tym, takie rozwiązanie wyjdzie wszystkim na dobre. Nie chcieliśmy blokować Petera Ljunga, który znalazł sobie nowy klub - wyjaśnia Zmora.

Hjelmland może zadebiutować w barwach Cash Broker Stali już na inaugurację PGE Ekstraligi. Szwed ma przyjechać do Gorzowa w przyszłym tygodniu i uczestniczyć w treningach poprzedzających mecz z Get Well Toruń. Pojawia się jednak pytanie, czy to oznacza, że w klubie zmienią koncepcję. Do tej pory Stal planowała dać szansę pod numerem 8 trzeciemu juniorowi. - Poszerzyliśmy sobie pole manewru, bo Filip w odróżnieniu od Petera pasuje pod ósemkę. O tym, jak będzie wyglądać skład, decyduje już trener Stanisław Chomski. To on podejmie decyzję - podsumowuje Zmora.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Źródło artykułu: