Stal Gorzów zdecydowała. Wypożycza tych samych juniorów co rok temu

Marcin Malinowski 05 Kwietnia 2018, 08:45

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Hubert Czerniawski

Trudno mówić o jakichkolwiek niespodziankach. Cash Broker Stal Gorzów zdecydowała się na identyczny model, co przed rokiem. Formację młodzieżową brązowych medalistów DMP w PGE Ekstralidze tworzyć będą Rafał Karczmarz, Hubert Czerniawski i Alan Szczotka. W każdym meczu ktoś z tej trójki będzie musiał się zadowolić pozycją rezerwowego pod numerem 8 lub 16, o ile nie wygryzie go nowo pozyskany Filip Hjelmland, który ze względu na wiek także może walczyć o powyższe numery.

• Juniorzy Stali Gorzów - kto zostaje, a kto na wypożyczenie?

Wszystko tak naprawdę rozstrzygało się między Nowackim a Czerniawskim na podstawie obserwacji zawodników, choć nie zabrakło też rozmów. - Po przeanalizowaniu różnych wariantów i uwzględnieniu najlepszej w tym momencie polityki startowej dla tych zawodników, zostały podjęte takie decyzje - przyznał Stanisław Chomski.

Nowacki o fatalnym upadku z 2016 roku już nie pamięta i chce dalej się rozwijać. Jak widać, nie rzuca się jednak na głęboką wodę i zamierza spokojnie dążyć do wyznaczonych przez siebie celów. Problemy nie omijały też Czerniawskiego, który przez kilka tygodni w sezonie 2017 był zawieszony za nieregulaminowy sprzęt, a ostatnio nie trenował, ponieważ czekał na decyzję POLADY odnośnie jego leczenia arytmii serca. Brane przez młodzieńca leki zawierają bowiem niedozwolone substancje. Junior dostał jednak zielone światło na dalsze starty i drugi sezon z rzędu będzie miał okazję do walki na najwyższym szczeblu ligowym w Polsce.

Pierwsza okazja do tego już 8 kwietnia. Cash Broker Stal Gorzów podejmie Get Well Toruń.