Były trener Get Well twierdzi, że gwiazdy się pozabijają. Frątczak milczy, Kryjom polemizuje

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu Jason Doyle trenuje na Motoarenie.
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu Jason Doyle trenuje na Motoarenie.

Robert Kościecha, były trener Get Well, w niedzielnym Magazynie PGE Ekstraligi w nSport+ stwierdził, że problemem Torunia może być nadmiar liderów. Każdy będzie chciał być prowadzącym parę i z tego mogą się robić kwasy.

Czy Jason Doyle, Niels Kristian Iversen, Rune Holta, Paweł Przedpełski i Chris Holder pozabijają się o rolę prowadzących parę? Tak uważa były trener Get Well Toruń Robert Kościecha. Co na to obecny menedżer Jacek Frątczak? - Nie będę komentował słów ekspertów, bo zajmuję się innymi sprawami, a poza tym każdy ma prawo do własnego zdania - uciął Frątczak.

Jednak Sławomir Kryjom polemizuje z teorią Kościechy. - Kiedy byłem menedżerem w Unibaksie, to miałem Golloba, Warda, Sajfutdinowa, Miedzińskiego, Holdera i juniora Przedpełskiego na pięć biegów - przypomina. - I co? Dało się. Nikt się nie pozabijał, wszyscy byli zadowoleni.

- Nie widzę tego problemu, o którym mówi Robert, bo w tej chwili Get Well ma dwóch pewnych prowadzących, czyli Doyle’a oraz Iversen - kontynuuje Kryjom. - Trzeci wyłoni się w trakcie sezonu. Szanse ma każdy. Gdyby jednak Holta, Przedpełski czy Holder mieli jeździć w drugiej linii, to nie sądzę, by się z tego powodu mieli obrażać. Holta na przykład świetnie radzi sobie z zewnętrznych. Nie raz był tak ustawiany. Celowo.

- Poza wszystkim, gdy mamy wielu dobrych zawodników, to wystarczy wprowadzić jasne reguły gry i tego się trzymać - zauważa Kryjom. - Konsekwencja menedżera powoduje, że nie ma kwasów. Zresztą, o ile znam żużlowców, którzy mają jeździć w Get Well, to tam nie ma obrażalskich.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (95)
avatar
thorndal
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kościecha to szuja bez honoru. Sam robi kwasy, bo go wylali z roboty. Teraz będzie ekspertem Okretyńskiego od spraw toruńskich, bo oni wzajemnie uwielbiają jątrzyć i robić sensację. 
maciastorun
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kościecha jak mialeś etat w Toruniu to bylo dobrze. Teraz gdy dostaleś kopa(wiadomo za co)to wszystko co zrobiono to źle.Zachowujesz sie jak dzieciak. A tak na prawdę gowno ci do tego kto bedzi Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Robią z Torunia jakąś niesamowicie mocną drużynę z nadmiarem liderów. Nie zdziwię się, jeśli będą mieli problem z załapaniem się do PO. 
avatar
intro
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przedpełski i cholder na 2 linię
to chyba oczywiste.... 
avatar
Burzol
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kosciecha pokazuje jakim małym jest człowieczkiem żenada.