Od samego początku zawodów doskonałą formę prezentował Fredrikiem Lindgrenem. Szwed jeździł tak, jakby był z zupełnie innego wymiaru. Imponował na starcie, a na trasie nie było na niego mocnych i widać, że będzie mocnym punktem częstochowskiej drużyny. Przegrał dopiero z Oskarem Fajferem, który w dziewiątej odsłonie meczu idealnie wstrzelił się w start.
Poza pierwszym okrążeniem nie było wiele walki na torze. Najciekawszy był siódmy wyścig, kiedy z trzeciego na pierwsze miejsce wyszedł Anders Thomsen chwilę po tym, jak Michał Gruchalski minął Fajfera. Spośród zawodników gospodarzy, najlepsze wrażenie po sobie sprawił Mikkel Michelsen, który był najgroźniejszym rywalem dla ekstraligowców.
Podczas trwania zawodów gołym okiem było widać, że zawodnicy sporo kombinowali z przełożeniami i często ci którzy imponowali na torze i na trasie, po chwili byli statystami. Od początku minimalne prowadzenie utrzymywali minimalne prowadzenie, które mogło być jeszcze wyższe, jednak w końcówce pecha miał Leon Madsen, który zaliczył defekt na prowadzeniu.
Na zakończenie wiele emocji dostarczyli zawodnicy z Danii, którzy ścigali się za plecami Mateja Zagara. Początkowo na drugim miejscu jechał Andreas Lyager, jednak po boju z Thomsenem i Bechem dojechał na ostatniej pozycji. Po wyścigu miał pretensje do Becha, który ostro z nim pojechał na trzecim okrążeniu. Zawody zakończyły się rezultatem 37:41.
Punktacja:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 37 pkt.
9. Oskar Fajfer - 7 (3,1,3,-)
10. Anders Thomsen - 5 (0,3,d,-,2)
11. Michał Szczepaniak - 4 (1,d,-,3)
12. Mikkel Bech - 5+1 (0,2,2,1*)
13. Mikkel Michelsen - 10 (3,2,2,3)
14. Marcin Turowski - 2+1 (1*,0,1)
15. Dominik Kossakowski - 3 (2,1,d)
16. Patrick Hougaard - 1 (1,0)
17. Karol Żupiński - 0 ()
forBET Włókniarz Częstochowa - 41 pkt.
1. Leon Madsen - 6 (2,1,3,d)
2. Tobiasz Musielak - 6+1 (1*,3,-,2)
3. Adrian Miedziński - 5+2 (2*,1,1,1*)
4. Fredrik Lindgren - 8 (3,3,2)
5. Matej Zagar - 8 (2,d,3,3)
6. Michał Gruchalski - 7 (3,2,2)
7. Bartosz Świącik - 0 (-,0,-)
8. Andreas Lyager - 1 (1,0)
18. Adrian Woźniak - 0 (0,u)
Bieg po biegu:
1. (64,81) Fajfer, Madsen, Musielak, Thomsen - 3:3 - (3:3)
2. (64,49) Gruchalski, Kossakowski, Turowski, Woźniak - 3:3 - (6:6)
3. (63,94) Lindgren, Miedziński, Szczepaniak, Bech - 1:5 - (7:11)
4. (64,12) Michelsen, Zagar, Kossakowski, Świącik - 4:2 - (11:13)
5. (64,13) Musielak, Bech, Madsen, Szczepaniak (d) - 2:4 - (13:17)
6. (63,83) Lindgren, Michelsen, Miedziński, Turowski - 2:4 - (15:21)
7. (63,48) Thomsen, Gruchalski, Fajfer, Zagar (d) - 4:2 - (19:23)
8. (63,89) Madsen, Michelsen, Lyager, Kossakowski (d) - 2:4 - (21:27)
9. (64,58) Fajfer, Lindgren, Miedziński, Thomsen (d) - 3:3 - (24:30)
10. Zagar, Bech, Hougaard, Woźniak (u) - 3:3 - (27:33)
11. (64,87) Michelsen, Musielak, Miedziński, Hougaard - 3:3 - (30:36)
12. (65,63) Szczepaniak, Gruchalski, Turowski, Madsen (d) - 4:2 - (34:38)
13. (64,83) Zagar, Thomsen, Bech, Lyager - 3:3 - (37:41)
ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls
Czy Mikkel Michelsen będzie liderem Zdunek Wybrzeża? 
![Żużel. To była przepiękna batalia. Spektakl Janowskiego i Holdera w finale w Horsens [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NTE5MC5qYTUkVztwGgpsIGcPbypcU2J2MBd3YRpCfmQ9BHpzGgIoeSRRICpbGD0gN1QuKVRfOSQmUSNtRR1hJzFaPyJSFHx7I1AsN0ADKzAaWj8qUhggNSkaeHQAFXlicgZ4dgNILGwaBn90BkR_bXUbJzNSUzM)
SZCZEPANIAK ------- 1,72 ----- 0,75 ------------ 1,24
FAJFER ---------------- 1,625 ----- 1,66 ------------ 1,645
MICHELSEN ----------- 2,5 ------ 1,75 ------------- 2,125
THOMSEN ------------- 1,16 ------ 2,5 ------------- 1,83
BECH --------------------- 1,15 ------ 1,5 ------------- 1,32
HOUGAARD ---------- 1,09 ------ - ---------------- 1,09
KOSSAKOWSKI ---- 0,88 ------ 0,5 ------------- 0,69
TUROWSKI ----------- 0,5 ------ 0,66 ------------- 0,58
ŻUPIŃSKI -------------- 2,0 -------- - ----------------- 2,0 1. Michelsen... Byłem i wciąż jestem wobec niego sceptyczny. Miał ogromne wahania formy, a w zeszłym roku nastukał średnią 2,5 w meczach u siebie ze słabiakami. Na wyjeździe było wyraźnie gorzej. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym momencie gość wydaje się być całkowicie gotowy do jazdy. 2. Szczepaniak w Gdańsku jest w tym momencie drugim zawodnikiem pod względem średniej, po Michelsenie. Średnia domowa 1,7 jest zbliżona do jego średniej w poprzednim sezonie. Pozytywnie. Gomólski to nie jest, ale swoje punkty u siebie powinien zrobić. Wydaje się być wolny na trasie, natomiast ładnie się bronił przed dwoma częstochowianami w biegu na 5-1 z Fajferem, Miedziakiem i chyba Gruchalskim. Szkoda tylko, że pozostałe biegi w Czewie w jego wykonaniu to porażka. 3. Fajfer kradnie starty, i to ewidentnie, przez co jego średnia jest lekko zawyżona. Na tę chwilę trudno go ocenić. Jeśli starty będzie miał dobre i przepisowe, może przywozić trójki. Ze Szczepanem mogą być niezłą parą. 4. Thomsen i Bech średnią mają kiepską, natomiast wizualnie ich jazda wyglądała znacznie lepiej od wyników. Thomsen w Czewie jeździł ekstraligowo. W drugim swoim biegu był właściwie tak szybki jak Lindgren. Bech z kolei wciąż wydaje się mieć "to coś". Dobra sylwetka, odważna jazda po zewnętrznej... Może maszyna jeszcze nie ciągnie odpowiednio, ale to ten sam gość z PO z zeszłego roku. Moim zdaniem oba Duny szybko wejdą na dobry poziom. 5. Hougaard wydaje się wyraźnie odstawać od swoich rodaków. Ogólnie nie martwię się o niego, bo gość w ciągu czterech bodajże lat miał trzy razy średnią 2,0 i nie ma powodu uważać, że teraz będzie gorzej, ale na ten moment odstaje. 6. Juniorzy... No i tu jest dramat. Po zakończeniu sezonu robiłem statystyki zespołów, które w ciągu ostatnich 5 lat wygrywały I ligę. Że jeden jeździec na poziomie 2,3-2,4, dwóch do czterech kolejnych w przedziale 2,1-1,9, no i junior - przynajmniej 1,7. Postawa Kossakowskiego jest dramatyczna. Ma niewiele większą średnią do Turowskiego, a to przecież jego ostatni rok w gronie seniorów! Powinien nawiązywać walkę z seniorami, a nie dojeżdżać o długość prostej za pozostałymi. D R A M A T! Nie wiem, czy to on, czy sprzęt, ale coś się nie udało. Jeśli chcemy marzyć o awansie, MUSIMY mieć juniora na poziomie 1,7 (czyli Domin musiałby nawiązać do przedostatniego sezonu, gdzie miał 1,6 , bo ostatnio miał tylko 1,4). Może Żupiński okaże się takim objawieniem. No oby, bo jak nie, to 4-5 miejsce mamy. Mecz z Wandą nie będzie miarodajny, bo i tor jeszcze nie ten, i Krakowianie słabsi i bez objeżdżenia, ale na podstawie powyższych statsów przewiduję, że kolejność punktowania będzie: Michelsen, Szczepan, Duny, Fajfer, juniorzy. Czytaj całość