Inauguracja w Poznaniu zapowiada się bardzo ciekawie. Według trenera OK Kolejarza Opole, to gospodarze mają większe szanse na wygraną. - Na pewno nie jesteśmy faworytami tego meczu. Iveston PSŻ ma silny skład i nie patrzę tu na wyniki sparingów, bo w nich często sprawdza się ustawienia, nie walczy o wynik za wszelką cenę. My do Poznania jedziemy powalczyć o jak najlepszy wynik. Celem jest zwycięstwo, bo tego wymaga postawa sportowca. Mamy optymalny skład i zapowiada się ciekawe widowisko - powiedział Piotr Żyto.
Poznański tor nie powinien sprawiać trudności żużlowcom z Opola. - Mamy zawodników, którzy jeździli już dobrze w Poznaniu, jak Kevin Woelbert, czy Denis Gizatullin. Jest doświadczony Sebastian Ułamek i młodość w postaci Huberta Łęgowika, czy Oskara Polisa. To połączenie rutyny z młodością może dać pozytywne efekty - ocenił Żyto.
Języczkiem u wagi może być postawa najmłodszych seniorów. - Oskar Polis nieźle radził sobie w PGE Ekstralidze, ale zrobił mądry krok. Nie chciał być rezerwowym i jest w naszym składzie. Hubert Łęgowik potrafi jechać. W Zdunek Wybrzeżu nie mógł się przebić do składu, a jak już dostał szansę, to jechał z numerem 2 lub 10, a to naprawdę trudna okoliczność. Daje z siebie dużo i będzie to nasz mocny punkt - stwierdził trener OK Kolejarza.
Aby jak najlepiej przygotować się do spotkania w Poznaniu, opolanie w piątek pojechali do Częstochowy. - Mamy za sobą sporo treningów, w tym dwa sparingi. W piątek byliśmy w Częstochowie i dziękuję za to tamtejszym działaczom, gdyż mogliśmy potrenować na dłuższym torze. Jesteśmy przygotowani, objeżdżeni i nie mamy tutaj problemów. Oczywiście pogoda mogła być łaskawsza, ale nie ma co narzekać. Wykonaliśmy sporo dobrej roboty i czekamy na start najmocniejszej drugiej ligi w historii. Wcześniej tak silna ona jeszcze nie była, wiele drużyn mogłoby jak równy z równym walczyć na wyższym szczeblu. Będzie ciekawie - podsumował Piotr Żyto.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland