Krzesełko z sektora zajmowanego przez kibiców Get Well w kierunku Krzysztofa Kasprzaka poleciało przed powtórką wyścigu dwunastego, zaraz po tym jak sędzia wykluczył z Jacka Holdera. Toruńskim fanom najwyraźniej nie spodobała się decyzja arbitra i postanowili dać upust swoim emocjom.
W poniedziałek pracownicy gorzowskiego klubu dokonali oględzin sektora kibiców gości. Byli bardzo zdziwieni, gdy okazało się, że doszło w nim do poważniejszych zniszczeń. - W sektorze kibiców gości zostało uszkodzony łącznie około 30 krzesełek. Każde z nich będzie trzeba wymienić - mówi nam prezes gorzowskiego klubu Ireneusz Maciej Zmora.
Cash Broker Stal za chwilę przygotuje pismo wraz z dokumentacją zdjęciową, które trafi do klubu z Torunia i do wiadomości PGE Ekstraligi. Gorzowianie straty wyceniają wstępnie na 2000 zł. Niby kwota nie jest duża, ale Stal nie zamierza w tym przypadku wydać ani złotówki. W Gorzowie liczą na pozytywne załatwienie sprawy.
- Czasami tak bywa, że w grupie znajdą się jakieś czarne owce. Kibice z Torunia zachowywali się przez cały mecz bardzo dobrze. Z tego miejsca już teraz zapraszam ich na kolejne spotkanie do Gorzowa - podsumowuje prezes Zmora.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018