Stal nie wie, jak długo potrwa przerwa Vaculika. Z Unią nie pojedzie, ale nie wiadomo co dalej

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak, Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak, Martin Vaculik

Stal Gorzów w opałach. Martin Vaculik doznał kontuzji w Anglii i nie pojedzie w niedzielnym meczu z Fogo Unią. - Trwają konsultacje lekarzy. Być może zawodnik zostanie przetransportowany do Bratysławy - mówi trener Stanisław Chomski.

Cash Broker Stal Gorzów jeszcze nie wie, jak odpowie na kontuzję Martina Vaculika. Trener Stanisław Chomski czeka na ostateczną diagnozę, żeby wiedzieć, czy faktycznie doszło do złamania nogi (takie było podejrzenie) i jak długo potrwa przerwa zawodnika w startach. - Różne rozwiązania bierzemy pod uwagę, ale musimy mieć dokładną informację o stanie zdrowia Martina - mówi nam Chomski.

Być może w składzie na niedzielny mecz z Fogo Unią Leszno pojawi się 20-letni Filip Hjelmland, którego zakontraktowano po wypożyczeniu Petera Ljunga do Lokomotivu Daugavpils. Możliwości są ograniczone, bo kontuzję leczy też młodzieżowiec Hubert Czerniawski. Zasadniczo Stal została z siedmioma zdrowymi zawodnikami, więc, tak czy inaczej, musiałaby wzmocnić kadrę. Wolny jest Grzegorz Walasek, a Karol Baran ma z Orłem Łódź kontrakt bez ustalonych warunków finansowych. - Są też inni, ale czekamy na diagnozę Vaculika - ucina nasze spekulacje Chomski.

Bez względu na wszystko Stal znalazła się w trudnej sytuacji. Czy bez Vaculika ma prawo myśleć o dobrym wyniku w Lesznie? - Stal zawsze sobie tam bardzo dobrze radziła - mówi Michał Kugler, były wiceprezes klubu. - Rok temu wygrała w Lesznie, choć była skazywana na porażkę. Mocno wierzę w mój klub, choć robi się trudny mecz, bo pierwsze spotkanie z Get Well wygrała trójka: Vaculik, Kasprzak, Zmarzlik - wylicza Kugler.

- Jeśli chodzi o zapełnienie luki po Vaculiku, to Stal, o ile Martina czeka dłuższa przerwa, musi działać szybko - komentuje Kugler. - Rok temu, kiedy na miesiąc wypadł Kasprzak, udało się ściągnąć Linusa Sundstroema i to było dobre zastępstwo. Nie potrafię wymienić żadnych nazwisk, które mogłyby wzmocnić Stal, ale trzeba węszyć i szukać. Wierzę w to, że w Gorzowie w końcu znajdą coś dobrego.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018

Źródło artykułu: