Do zwycięstwa na Golęcinie największą cegiełkę dołożyli Oskar Polis i Hubert Łęgowik. Po doliczeniu bonusów, obaj wychowankowie częstochowskiego Włókniarza mogli pochwalić się jedenastoma "oczkami". Ze swojego występu może być zadowolony również ich starszy krajan - Sebastian Ułamek, któremu udało się wywalczyć osiem punktów.
Piotr Żyto nie mógł jednak zastosować znanej sportowej maksymy głoszącej, że "wygranego składu się nie zmienia". Zdobywca dziewięciu punktów i bonusa Kevin Woelbert w niedzielę pojedzie w Bundeslidze, więc w meczu z Polonią zastąpi go 32-letni Brytyjczyk - debiutujący w polskiej lidze - Richard Lawson. Dariusz Ostafiński zdradzał zimą na naszym portalu, że trener Kolejarza przed laty doradził podobno Marianowi Maślance ściągnięcie nad Wisłę m.in Woffindena i Lewisa Bridgera. Należy więc uznać go za prawdziwego eksperta od brytyjskiego rynku i z uwagą obserwować rozwój nowego nabytku. Tym bardziej, że doświadczony Anglik traktuje starty w Opolu bardzo poważnie. Przed sezonem zakupił od Antonio Lindbaecka motocykl przygotowany specjalnie pod polskie tory. Opolscy kibice z pewnością nie mogą się doczekać pierwszego sprawdzianu, jaki przejdzie wynalazek ich szkoleniowca w niedzielę.
Kto zaś będzie świadczył o sile bydgoszczan? Co prawda Jerzy Kanclerz nie dysponuje w swym składzie tak uznanymi nazwiskami jakimi może się pochwalić menedżer rywali, ale największym atutem jego drużyny powinny być młodzieńczy luz i ogromna ambicja. Tacy zawodnicy jak Rene Bach, Oskar Ajtner-Gollob, czy Dimitri Berge prawdopodobnie napsują trochę krwi bardziej utytułowanym przeciwnikom.
Choć w świetle ostatnich sezonów może zabrzmieć to nieco komicznie, Polonia może szukać przewagi w formacji młodzieżowej. Na treningach bardzo solidnie prezentował się Tomasz Orwat, którego eksperci uważają za jednego z bardziej obiecujących juniorów na najniższym szczeblu rozgrywkowym.
Wciąż nie wiadomo, kto w niedzielę przywdzieje plastron z numerem drugim. Polonia nie awizowała zawodnika na tę pozycję. Wśród bydgoskich kibiców trwają dyskusje, kto będzie najlepszym doparowym dla młodego Berge. Najprawdopodobniej w Opolu pojawi się Zdenek Holub, choć niewykluczone, że sztab szkoleniowy Polonistów zdecyduje się na Mikołaja Curyło albo Michała Piosickiego.
Kiedy ostatni raz Kolejarz podejmował bydgoszczan, doszło do niemałego skandalu. Był to pierwszy mecz Polonii po objęciu władzy w klubie przez Władysława Golloba. Zakończył się on zwycięstwem gospodarzy, a świeżo upieczony prezes gości grzmiał w mediach o rzekomym spreparowaniu toru w czasie meczu. Po znacznie przedłużonej kosmetyce owalu zdecydowanie prowadząca Polonia gwałtownie obniżyła loty.
W niedzielę klub ma szansę na odpłacenie się opolanom pięknym za nadobne, lecz bydgoskie środowisko tonuje nastroje. Przekaz znad Brdy jest jasny. Klub wie, jaki jest jego poziom sportowy, chce się więc zaprezentować jak najlepiej, a każde "duże punkty" traktować jak ogromny sukces.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz:
1. Dimitri Berge
2.
3. Damian Adamczak
4. Rene Bach
5. Oskar Ajtner-Gollob
6. Tomasz Orwat
7. Mateusz Jagła
OK Kolejarz Opole:
9. Hubert Łęgowik
10. Richard Lawson
11. Oskar Polis
12. Sebastian Ułamek
13. Denis Gizatullin
14. Jarosław Krzywosz
15.
Początek spotkania: 15:30
Sędzia: Grzegorz Sokołowski + stażysta: Paweł Palka
Komisarz toru: Stanisław Pieńkowski
Przewidywana pogoda na niedzielę:
Temperatura: 24 °C
Wiatr: 18 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1022 hPa
ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls
Czy Polonii uda się zdobyć 40 punktów? 
Wątpie każdy inny wynik 5:1 dla opola w każdym biegu to będzie niespodzianka.