Wanda - Orzeł: Krakowianie zdeklasowani. Fruwający Kościuch (relacja)
Zgodnie z przewidywaniami Orzeł Łódź nie miał żadnych problemów w meczu z Arge Speedway Wandą Kraków. Łodzianie rozbili krakowian 60:30, pozwalając im zaledwie na jedno biegowe i indywidualne zwycięstwo. Komplet zanotował Norbert Kościuch.
Przed prezentacją można było natomiast zauważyć napis wywieszony przez łódzkich kibiców. Hasło "Bezdomni zapraszają na rewanż" to efekt akcji, którą zaplanowano wobec ciągłych przesunięć terminu zakończenia budowy nowego stadionu Orła Łódź, co zmusza ekipę Witolda Skrzydlewskiego do jeżdżenia na wyjeździe i grozi walkowerami w przyszłości.
Goście od samego początku narzucili swoje warunki. Nawet po przegranych startach mijali zawodników Arge Speedway Wandy Kraków na dystansie, tracąc bardzo mało punktów. Chyba tylko formacja juniorska wyglądała u gospodarzy nieco lepiej, choć w biegu młodzieżowym bezkonkurencyjny był Miśkowiak. Potem z seniorami chrześniak Roberta radził sobie już gorzej. Z fatalnej strony pokazał się Mateusz Błażykowski, który nie ukończył żadnego ze swoich wyścigów.
Przyjezdni skrupulatnie powiększali swoją przewagę aż do 9. gonitwy. W nim doszło do ciekawego pojedynku żużlowców zagranicznych, choć Grajczonek jechał oczywiście jako Polak. Miejscowi odnieśli wtedy swoje pierwsze i jedyne biegowe zwycięstwo. Australijczyk z polską licencją tym razem zawiódł. Po raz pierwszy przegrał też Bogdanow, a Palovaara zdobył premierową i jedyną trójkę dla krakowian.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczuŁodzianie w 11. odsłonie spotkania praktycznie rozstrzygnęli już losy tego starcia, a już żadnych wątpliwości nie pozostawili w kolejnym biegu, gdzie twardą walkę stoczył Siergiej Łogaczow z Miśkowiakiem. Rosjanin cudem uniknął upadku, ale spadł na ostatnią pozycję, a goście wygrali podwójnie. Mimo tego niepowodzenia zawodnik Sbornej pojawił się również w kolejnym wyścigu, jako rezerwa za bezbarwnego Wojciecha Lisieckiego, który dostał tylko jedną szansę na pokazanie się.
Nie do złapania był natomiast Norbert Kościuch. Zawodnik Orła ani razu nie przyjechał za plecami rywali, ani też kolegów z zespołu. Oglądał je jednak w 13. biegu, kiedy to musiał powalczyć z Bjerre. Duńczyk szybko skapitulował, ale potem wymieniał się pozycjami z Grajczonkiem, co było jednym z ciekawszych momentów meczu.
Końcówka także należała do przyjezdnych, którzy ostatecznie rozbili Wandę 60:30. Za tydzień ekipa z Krakowa planowo ma wybrać się na Łotwę na starcie z Lokomotivem Daugavpils. Krakowian oglądać będziemy z kolei w Rybniku, gdzie zmierzą się z miejscowym ROW-em.
Punktacja:
Arge Speedway Wanda Kraków - 30 pkt.
9. Lasse Bjerre - 5 (0,0,2,1,2,0)
10. Victor Palovaara - 7+1 (1,1*,3,0,2)
11. Siergiej Łogaczow - 5 (1,2,2,0,0,u)
12. Wojciech Lisiecki - 0 (0,-,-,-)
13. Marcin Jędrzejewski - 7 (2,1,2,1,1)
14. Piotr Pióro - 3 (1,0,1,1)
15. Bartłomiej Kowalski - 3 (2,1,0)
Orzeł Łódź - 60 pkt.
1. Hans Andersen - 12+1 (2*,3,1,3,3)
2. Aleksandr Łoktajew - 12+1 (3,1,3,3,2*)
3. Maksim Bogdanow - 10+1 (3,3,2,2*,-)
4. Josh Grajczonek - 5+2 (2*,2*,0,1)
5. Norbert Kościuch - 15 (3,3,3,3,3)
6. Jakub Miśkowiak - 6+1 (3,0,2*,1)
7. Mateusz Błażykowski - 0 (u,d,t)
Bieg po biegu:
1. (69,97) Łoktajew, Andersen, Palovaara, Bjerre - 1:5 - (1:5)
2. (70,26) Miśkowiak, Kowalski, Pióro, Błażykowski (u/4) - 3:3 - (4:8)
3. (69,51) Bogdanow, Grajczonek, Łogaczow, Lisiecki - 1:5 - (5:13)
4. (70,25) Kościuch, Jędrzejewski, Kowalski, Błażykowski (d/s) - 3:3 - (8:16)
5. (69,74) Andersen, Łogaczow, Łoktajew, Bjerre - 2:4 - (10:20)
6. (68,96) Bogdanow, Grajczonek, Jędrzejewski, Pióro - 1:5 - (11:25)
7. (70,14) Kościuch, Bjerre, Palovaara, Miśkowiak - 3:3 - (14:28)
8. (69,61) Łoktajew, Jędrzejewski, Andersen, Kowalski - 2:4 - (16:32)
9. (69,39) Palovaara, Bogdanow, Bjerre, Grajczonek - 4:2 - (20:34)
10. (69,34) Kościuch, Łogaczow, Pióro, Błażykowski (t) - 3:3 - (23:37)
11. (68,83) Łoktajew, Bogdanow, Jędrzejewski, Palovaara - 1:5 - (24:42)
12. (69,12) Andersen, Miśkowiak, Pióro, Łogaczow - 1:5 - (25:47)
13. (69,44) Kościuch, Bjerre, Grajczonek, Łogaczow - 2:4 - (27:51)
14. (70,11) Andersen, Palovaara, Miśkowiak, Łogaczow (u/3) - 2:4 - (29:55)
15. (69,14) Kościuch, Łoktajew, Jędrzejewski, Bjerre - 1:5 - (30:60)
Sędzia: Wojciech Grodzki + stażysta Kacper Bryła
Komisarz toru: Michał Wojaczek
NCD: 68,83 sek. - Aleksandr Łoktajew w 11. biegu.
Widzów: około 2000
Startowano według II zestawu.
-
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
wanda w 2 lidze by tylko z bydgoszcza i krosnem wygrala i moze u siebie z poznaniem 5 miejsce by mieli -
prawda kr Zgłoś komentarz
jest taki jaki jest budżet i z takim składem to raczej spadek ..pewnie zarząd liczy że może znajdą się sponsorzy i tym samym wzmocnienie składu przez nowych zawodników kasa,kasa i jeszcze raz kasa się liczy .. -
kibic stali 1 Zgłoś komentarz
Pisałem w zimie trzeba było brac kasę od nawrockiego . teraz bez kasy i tak będzie spadek a długi jeszcze większe . -
Speedrob Zgłoś komentarz
Łódź się nie powinnna cieszyć ze zwycięstwa z takim przeciwnikiem. Wanda narobi długów sobie i dodatkowych kosztów klubom PLŻ. O ile dojedzie do rundy rewanżowej. -
prezes apatora Zgłoś komentarz
Brawo Norbert. Pozdro z Piły. -
мυrgraвιa Zgłoś komentarz
Brawa dla bezdomnych ,szkoda mi Wandy ale co ja moge:( Brac Jelenia do siebie 8 punktów nie zrobił:) -
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
Jeśli tylko raz wygrywa zawodnik gospodarzy to już jest bardzo źle. -
Goldi Zgłoś komentarz
wspolczuje kibicow Wandy, ale tutaj nawet 1 lidera nie ma co by pociagnal.. -
CRACSANH Zgłoś komentarz
Powodzenia Orzeł w walce o ekstralige a my cóż.......... walczymy dalej -
Wandal Zgłoś komentarz
Lepszy od naszych zawodnków jest tylko arcymistrz trenerki, Weigel po zerze Łogaczowa wystawia go z taktycznej żeby znowu zero przywiózł i po tym jeszcze w nominowanym.... -
kubaht Zgłoś komentarz
pochwalić i pozdrowić kibiców z Łodzi - wielki szacunek za wspieranie swojej drużyny w sposób absolutnie kulturalny, szacunek do kibiców rywali i podejście do tego sportu. Po meczu można było zamienić kilka słów, naprawdę dzięki i powodzenia w walce o stadion i Ekstraligę :) -
Łódź Zgłoś komentarz
Szkoda mi Krakowa , nie poddawajcie się -
Łódź Zgłoś komentarz
Szkoda mi Krakowa , nie poddawajcie się