Adam Skórnicki: Kapitan musiał stworzyć wokół siebie trochę zamieszania
Falubaz Zielona Góra bardzo pewnie pokonał MRGARDEN GKM Grudziądz, triumfując na swoim obiekcie 53:37. Zrehabilitowali się ci zawodnicy, których punktów zabrakło w Tarnowie. - Kapitan lubi, by się nim interesować - żartuje Adam Skórnicki.
W niedzielę Falubaz pewnie pokonał MRGARDEN GKM Grudziądz (53:37), odnosząc pierwszy triumf w tegorocznych rozgrywkach. - Zawodnicy mieli spory znak zapytania, jak to wszystko będzie się układało. Stanęli jednak na wysokości zadania i perfekcyjnie podeszli do zawodów - mówi Adam Skórnicki.
Menedżer Falubazu był usatysfakcjonowany z postawy wszystkich swoich żużlowców, choć nie da się ukryć, że nie wszyscy pojechali na miarę swoich możliwości. - Cieszy postawa zarówno liderów, ale ze swojego zadania wywiązali się też juniorzy, a i Kacper Gomólski i Grzegorz Zengota pokazali piękne ściganie - ocenia.
Po kiepskich występach w Tarnowie, w meczu z MRGARDEN GKM-em w świetnym stylu zrehabilitowali się Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz. Pierwszy z nich wywalczył komplet 15 punktów, natomiast kapitan zielonogórskiej drużyny zanotował 12 "oczek", potwierdzając tym samym, że dogadał się już ze swoim sprzętem. - Kapitan lubi, by się nim interesować. Musiał stworzyć wokół siebie trochę zamieszania i pokazać, że potrafi kontrolować emocje na najwyższym poziomie - żartuje Skórnicki.
Już w najbliższą niedzielę Falubaz pojedzie kolejny mecz przed swoimi kibicami. Tym razem podejmie forBET Włókniarza Częstochowa.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>