ROW - Orzeł: "Musimy brać leki na uspokojenie" (komentarze)

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Jarosław Dymek i prezes Krzysztof Mrozek
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Jarosław Dymek i prezes Krzysztof Mrozek

ROW Rybnik pokonał Orła Łódź 48:42 w meczu 3. kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej. O tym do kogo powędrowały dwa punkty zadecydował ostatni bieg spotkania. - Przyjmujemy dużo stresu - powiedział Jarosław Dymek.

[tag=2759]

Janusz Ślączka[/tag] (trener Orła Łódź): Na pewno chcieliśmy ten mecz wygrać, ale gospodarze byli po prostu lepsi. Mieliśmy dziury w składzie. Trudno, przegraliśmy, gratulujemy wygranym. Do rewanżu jest sporo czasu i wszystko się może zdarzyć tak naprawdę. My teraz cały czas musimy jeździć na wyjeździe i sobie z tym radzić. Gospodarzom jest na pewno łatwiej. Za tydzień kolejny mecz, może będzie lepiej.

Jarosław Dymek (kierownik ROWu Rybnik): Po raz trzeci był to dla nas trudny mecz. Przyjmujemy dużo stresu podczas spotkań. Musimy brać chyba jakieś leki na uspokojenie. Wiedzieliśmy, że może to być ciężki pojedynek. Orzeł jest w gronie kandydatów do awansu. My również wysoko mierzymy i spodziewaliśmy się ostrego ścigania i tak też było. Mając takich zawodników jak Batchelor i Woryna trzeba było wierzyć w zespół. Pokazali, że mają jaja i ciągną ten klub. Uwodnili to w ostatnim biegu, pokonując rywali 5:1, dzięki czemu wygraliśmy.

Norbert Kościuch (zawodnik Orła Łódź): Jeśli drużyna przegrywa, to ciężko coś powiedzieć. Dwa biegi popsułem. Straciłem na własne życzenie trzy punkty. Niewiele zabrakło, mecz był na styku, ale punkty pozostały w Rybniku. ROW jeździ świetnie na swoim torze i to trzeba im przyznać. Musimy wyciągnąć wnioski i nie popełniać takiej ilości błędów.

Kacper Woryna (zawodnik ROWu Rybnik): Mecz wygrany, możemy być zadowoleni. Natomiast uważam, że powinniśmy wygrać wyższą liczbą punktów. Nie patrzmy na to, kto przyjeżdża. Musimy ciężej pracować, by wyglądało to lepiej. Na wyjeździe będzie trudno o bonus. Jeśli chodzi o mnie, to mogę być usatysfakcjonowany. Popełniłem kilka błędów, ale wiem, co muszę poprawić.

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

Komentarze (31)
avatar
hmm
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tępe moderatory z psychozą , zróbcie porządek z sobą.. Najpierw na leczenie, bo macie poryte łby a później po szczegółowych badaniach , jak wasz dopuszczą do pracy , to możecie wrócic 
avatar
sympatyk żu-żla
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Worna Batcherol swoja jazda podciągali wynik jak mogli aby dwa punkty duże zainkasować. Rewanż w łodzi może być przykry dla Rybnika . Orzeł jechać potrafi 
avatar
Forest
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miales focha do Hansa, czekam na odpowiedz w ktorym momencie. Bo jak Hans by sie odgryzl, jak jeszcze mu sie zdarzalo dwa, trzy sezony temu, to wasi miszczowie wlasnego toru be zeby z bandy wyd Czytaj całość
katia srebrny kask
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kacper akurat nie musi nic poprawiać. Brakuje trzeciego lidera. Czaja się stara, ale mógłby robić więcej punktów. Roberto na plus zaskakuje dzisiaj i wiekowy Troy też. Cała reszta do roboty. M Czytaj całość
avatar
yes
22.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Leki na uspokojenie muszą być brane w odpowiednich ilościach i pod kontrolą swojego speca. Oby nie było tak, że Orła zabraknie po odwiedzinach Polady :)