W tym artykule dowiesz się o:
Nie było niespodzianki w pojedynku Leicester Lions z Rye House Rockets. Faworyzowani gospodarze wygrali, choć z początku przyjezdni stawiali spory opór. Po dziesięciu wyścigach na tablicy wyników widniał rezultat 33-27, a jednym z głównych motorów napędowych ekipy z Leicester był Krystian Pieszczek. Zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz w pierwszej fazie zawodów prezentował się lepiej od reprezentującego Rye House Rockets Krzysztofa Kasprzaka.
Drugi z Polaków zanotował bardzo nierówne spotkanie. Po słabym początku wydawało się, że problemy szybko minęły, ale końcówka spotkania znów była sinusoidalna. W wyścigu numer dwanaście - goście próbowali odrobić straty. Kasprzak jechał wówczas w parze ze Scottem Nichollsem, ale na dystansie został wyprzedzony przez Todda Kurtza. To był ostatni moment na zryw dla Rye House. W ostatnich biegach gospodarze spokojnie kontrolowali sytuację i dodatkowo powiększyli przewagę. Nieco na osłodę - zawodnik Stali Gorzów powetował sobie w wcześniejsze niepowodzenie w biegu numer trzynaście, w którym pokonał Pieszczka. Punktacja:
Leicester Lions - 53 pkt 9. Kenneth Bjerre - 12+1 (2,3,2,3,2*) 10. Kyle Newman - 3+2 (1*,t,1,1*) 11. Daniel King - 8+1 (2*,1,3,2) 12. Krystian Pieszczek - 11+1 (3,3,1,1*,3) 13. Hans Andersen - 9 (2,3,3,1) 14. James Sarjeant - 5+1 (1,0,2*,2) 15. Todd Kurtz - 5+2 (0,1*,0,3,1*)
Rye House Rockets - 37 pkt 1. Chris Harris - 0 (0,w,0,0) 2. Aaron Summers - 9 (3,1,2,2,1,0) 3. Krzysztof Kasprzak - 8 (0,2,3,0,3) 4. Edward Kennett - ZZ 5. Scott Nicholls - 12+1 (3,1*,2,3,2,1) 6. Nikolaj Busk Jakobsen - 6+1 (3,2,1*,0,0,-,w) 7. Max Clegg - 2+1 (2*,0,0)
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu
Czy jesteś zaskoczony dobrą jazdą Krystiana Pieszczka w Anglii? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
