ROW szuka optymalnej formy. Woryna wskazał powody problemów

W Rybniku są wysokie ambicje i chęci do awansu do PGE Ekstraligi, ale na razie drużyna ROW-u nie przewodzi w tabeli Nice 1. LŻ. Kacper Woryna zdradza, dlaczego jego zespół jeździ w kratkę.

Sabina Susułowska
Sabina Susułowska
Lokomotiv - ROW Kacper Woryna na prowadzeniu WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Lokomotiv - ROW. Kacper Woryna na prowadzeniu

Generalnie jest tak, że ROW Rybnik ciągle szuka najlepszej dyspozycji w Nice 1.LŻ. Żeby drużyna wróciła do rozgrywek w najlepszej lidze świata muszą zacząć punktować wszyscy. - Artur Czaja i Mateusz Szczepaniak mają w tym sezonie jakieś problemy i nie wygląda to tak dobrze jak w zeszłym roku. Wydaje mi się, że to mogą być problemy z silnikami. Np. w meczu z Orłem Łódź, Artur prawie wszystkie starty wygrał, a później musiał się nieźle napocić żeby te punkty dowozić. Życzę im z całego serca, żeby to wyglądało coraz lepiej, bo musimy zacząć wygrywać te mecze - powiedział zawodnik z Rybnika.

Pod koniec zeszłego sezonu Kacper Woryna, zapytany jak chciałby wejść w sezon seniorski, powiedział tylko jedno - jak Bartosz Zmarzlik. Czy udało mu się powtórzyć sukces gorzowskiego zawodnika?

- Szczerze to chyba nie. On był pierwszy w klasyfikacji generalnej średniej. Nie mogę narzekać. Widzę w swojej jeździe parę niedociągnięć i to musze poprawić, więc pozostaje mi ciężko pracować, żeby osiągnąć tę perfekcję. Nie jest źle, ale wiem, że zawsze może być lepiej - powiedział zawodnik ROW-u. - Chcę się piąć wysoko żeby być zawodnikiem najwyższej klasy, ale wiem, że to wymaga cierpliwości oraz dużo ciężkiej pracy - wyjaśnił Kacper Woryna.

Wychowanek ROW-u jest jednym z liderów swojej drużyny, ale ściga się na zapleczu PGE Ekstraligi. Mimo to nie żałuje swojej decyzji. - To nie był krok w tył. Po pierwsze w tym roku pierwsza liga jest bardzo mocna, a po drugie oprócz ligi polskiej mam Anglię, za tydzień zaczyna się Szwecja, także okazję do jazdy z najlepszymi będę miał - dodał.

Jak do tej pory jednak, mecze Woryny w Anglii były występami w kratkę. - W Anglii mam problemy ze startami. Czasami jest tak, że jak wyjdzie ten start to widać słabe objeżdżenie po brytyjskich torach i wtedy głupio gubię pozycje. Wydaje mi się, że im dalej w sezon tym będzie lepiej. Tam jest inny świat i inny żużel. Zarówno liczą się umiejętności, ale trzeba mieć także dobre maszyny - wytłumaczył.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo finału MPPK w Ostrowie Wlkp.


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy ROW Rybnik ma szansę na awans?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×