Przedpełski czy Pawlicki, oto jest pytanie. I co z tym refleksem Musielaka? (ranking)

Dariusz Ostafiński 01 Maja 2018, 11:30

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki na prowadzeniu

Największą kontrowersję 4. kolejki PGE Ekstraligi mieliśmy w Toruniu. Mecz Get Well - MRGARDEN GKM Grudziądz (51:39) ledwo się zaczął, a już mieliśmy Przemysława Pawlickiego leżącego na torze po zderzeniu z Pawłem Przedpełskim. Sędzia Paweł Słupski wykluczył zawodników Aniołów i ruszyła lawina. - Dał się nabrać na cwaniactwo Przemka, bo Paweł jechał swoim torem - tego typu komentarzy w sieci nie brakowało.

Przyznaję, że nasze pierwsze wrażenie było takie, że sędzia okrutnie się pomylił. Nam też wyglądało to tak, że Przedpełski jedzie swoim torem, a Pawlicki kładzie się na niego i upada. Żeby jednak lepiej zrozumieć, to co się stało, trzeba się cofnąć. Zwykle jest tak, że zawodnik wyjeżdżający z łuku przejeżdża prostą szeroko, przez trzecie, czwarte pole startowe. Paweł wyszedł jednak z łuku wąsko, przejechał przez drugie pole, a Pawlicki poruszał się szerzej. Zawodnik GKM wchodząc w kolejny łuk, prowadził, dyktował warunki, więc choć Paweł faktycznie jechał swoim torem, to jednak 60 procent winy jest po jego stronie.

Zresztą Przedpełski nie miał pretensji do sędziego. Mówił o typowej, żużlowej sytuacji. Zdawał sobie sprawę, że on też tu zawinił i nawet jeśli Pawlicki delikatnie wykorzystał sytuację, to jednak przyznajemy rację arbitrowi. Inna sprawa, że ostatecznie dajemy mu notę 5, za to, że nie zauważył jednego lotnego startu Jasona Doyle'a.

Za lotny start (w tym przypadku Emila Sajfutdinowa) obniżamy też notę sędziego Michała Sasienia, który prowadził mecz Fogo Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra (56:34). Szóstkę dostaje od nas z kolei Krzysztof Meyze, arbiter meczu forBET Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław (49:41). W jednym z biegów wydawało się, że z lotnego uciekł mu Tobiasz Musielak, ale na powtórkach widać, że zawodnik idealnie się wstrzelił. Tobiasz ewidentnie zaryzykował i trafił, a sędzia miał rację, nie przerywając wyścigu.

UWAGA: ranking nie uwzględnia jeszcze noty dla sędziego Remigiusza Substyka za mecz nietelewizyjny 4. rundy: Cash Broker Stal - Grupa Azoty Unia. ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo finału MPPK w Ostrowie Wlkp.