Miniżużel: Ścigali się towarzysko w Stanowicach i Wawrowie
Przy okazji długiego majowego weekendu w okolicach Gorzowa odbyły się dwie towarzyskie imprezy na miniżużlu. Zarówno w Stanowicach, jak i Wawrowie bardzo dobrze pokazał się Bartosz Lewandowski.
Wyniki XXIII Grand Prix Stanowic:
50ccm:
1. Kevin Nycz (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 12 (3,3,3,3)
2. Maksymilian Kostera (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 11 (2,3,3,3)
3. Jakub Malina (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) 9 (3,2,2,2)
4. Damian Biedrzycki (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) 8 (2,2,2,2)
5-6. Alan Tokarski (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 4 (1,1,1,1)
5-6. Jakub Lewandowski (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 4 (1,1,1,1)
80ccm:
1. Bartosz Lewandowski 12 (3,3,3,3)
2. Krystian Gręda 11 (3,3,3,2)
3. Dominika Woźniak 7+3 (2,2,2,1)
4. Mikołaj Krok 7+2 (2,1,2,2)
5. Kacper Teska 6 (w,2,1,3)
Dzień później w Wawrowie odbyła się impreza tytularnego sponsora. Nie było tym razem międzynarodowego turnieju Unijne Talenty Europy. Ponownie w akcji oglądaliśmy reprezentantów gospodarzy i dwóch miniżużlowców z Gdańska. Drugi z rzędu komplet punktów wywalczył Bartosz Lewandowski. Rywalizację w niższej kategorii, rozgrywanej w formie biegów pokazowych, zdominowali goście znad morza. Na torze pokazali się też najbardziej doświadczeni jeźdźcy GUKS-u, którzy reprezentują klub w mistrzostwach Polski.
Wyniki I JUST FUN Cup:
80ccm
1. Bartosz Lewandowski 12 (3,3,3,3)
2. Krystian Gręda 11 (2,3,3,3)
3. Mikołaj Krok 7 (2,2,2,1)
4. Dominik Woźniak 6 (1,2,1,2)
5. Kevin Nycz 4 (1,0,1,2)
6. Maksymilian Kostera 2 (0,1,u,1)
7. Denis Andrzejczak 0 (d,0,0,0)
Biegi pokazowe 50ccm:
1. Jakub Malina (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) 12 (3,3,3,3)
2. Damian Biedrzycki (GKŻ Wybrzeże Gdańsk) 7 (1,2,2,2)
3. Jakub Lewandowski (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 5 (2,1,1,1)
4. Alan Tokarski (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 0 (0,0,0,0)
Biegi pokazowe 80ccm:
1. Kacper Teska 9 (3,2,2,2)
2. Jacek Fajfer 6 (-,3,-,3)
3. Wojciech Fajfer 5 (2,-,3,-)
-
mb23 Zgłoś komentarz
prosze o zmiane imienia Prawidlowe to Dorian Biedrzycki -
D-W-R Zgłoś komentarz
i dla żużla. I pewnie dlatego nigdy nie będzie "prominentnym" działaczem ;) M.in. Panu Marianowi możemy dziękować za Zmarzlika czy Karczmarza, bo jego zaangażowanie i turnieje (dwa razy w roku) dla najmłodszych umożliwiają start kariery młodych żużlowców. Oby takich ludzi więcej w tym sporcie. Cieszy też to, że red. Malinowski poświęcił artykuł temu wydarzeniu.