Memoriał Alfreda Smoczyka: Przemysław Pawlicki pogodził gospodarzy i wygrał w Lesznie (relacja)

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki

Zwycięstwem Przemysława Pawlickiego zakończył się 68. Memoriał Alfreda Smoczyka, który w niedzielę został rozegrany w Lesznie. Podium turnieju uzupełnili Brady Kurtz i Dominik Kubera.

Pech chciał, że termin rozgrywania 68. Memoriału Alfreda Smoczyka zbiegł się z meczem reprezentacji Polski z Duńczykami. Z tego powodu w Lesznie zabrakło kilku gwiazd biorących udział w spotkaniu w Częstochowie. W turnieju na leszczyńskim torze udziału nie wzięli też poobijani zawodnicy Fogo Unii Leszno - Janusz Kołodziej i Emil Sajfutdinow. Mimo wszystko, organizatorzy skompletowali niezłą obsadę, czego nie można powiedzieć o frekwencji. Na stadionie świeciło pustkami.

Zawody uratowały emocje na torze, choć przez dwie serie startów ścigania było jak na lekarstwo. Wszystko z powodu przygotowanej przez organizatorów twardej nawierzchni, którą dodatkowo mocno wysuszało gorące powietrze. Do ósmego wyścigu kibice mogli wpisywać w program końcową kolejność już po rozegraniu pierwszego łuku.

Żużlowcy rozkręcali się z każdym kolejnym biegiem. Wielu wrażeń dostarczyła między innymi gonitwa 13., w której Bartosz Smektała zaspał na starcie, jednak później zaserwował widzom genialny spektakl. Na pierwszym okrążeniu leszczyński junior wyprzedził Damiana Balińskiego, później stoczył zacięta walkę z Krzysztofem Buczkowskim, a na ostatnich metrach rozpędzony żużlowiec Fogo Unii minął jeszcze Tomasza Jędrzejaka, tym samym przedzierając się z czwartej pozycji na prowadzenie.

Warto wspomnieć też 16. wyścig, w którym kibice ujrzeli mnóstwo mijanek w tumanach kurzu. Od startu do mety prowadził inteligentnie jadący Brady Kurtz, za którym trwała zacięta walka między Jasonem Doyle'em, Przemysławem Pawlickim i Adrianem Miedzińskim. Żużlowcy co rusz tasowali się, momentami walcząc na żyletki. Było naprawdę ostro, ale żaden z zawodników nie przekroczył granicy jazdy fair play.

Zwycięzcę 68. Memoriału Alfreda Smoczyka poznaliśmy dopiero w biegu dodatkowym. W nim wystąpili Dominik Kubera, Przemysław Pawlicki i Brady Kurtz, którzy po rozegraniu 20 gonitw mieli na swoim koncie po 12 punktów. W nadprogramowej odsłonie najwięcej zimnej krwi zachował żużlowiec MRGARDEN GKM-u Grudziądz, który napędził się po zewnętrznej części toru, objeżdżając zawodników Fogo Unii.

Punktacja:

1. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 12+3 (2,2,3,2,3)
2. Brady Kurtz (Fogo Unia Leszno) - 12+2 (3,0,3,3,3)
3. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 12+1 (2,2,3,3,2)
4. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 11 (3,1,1,3,3)
5. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź) - 10 (1,3,1,3,2)
6. Kacper Gomólski (Falubaz Zielona Góra) - 10 (3,3,1,2,1)
7. Tomasz Jędrzejak (Stal Rzeszów) - 10 (3,1,2,2,2)
8. Jason Doyle(Get Well Toruń)  - 8 (0,3,2,1,2)
9. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 7 (1,2,2,1,1)
10. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa) - 6 (2,3,1,0,d)
11. Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra) - 6 (2,1,0,2,1)
12. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra) - 5 (0,2,3,d,0)
13. Krystian Pieszczek (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 4 (0,0,0,1,3)
14. Wiktor Trofimow jr (Fogo Unia Leszno) - 4 (1,0,2,1,0)
15. Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno) - 2 (0,1,0,d,1)
16. Damian Baliński (Stainer Unia Kolejarz Rawicz) - 1 (1,u,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (62,69) Smektała, Pawlicki, Trofimow jr, Pieszczek
2. (63,38) Jędrzejak, Kubera, Kościuch, Doyle
3. (63,38) Kurtz, Zengota, Baliński, Protasiewicz
4. (63,56) Gomólski, Miedziński, Buczkowski, Lidsey
5. (64,13) Gomólski, Kubera, Smektała, Kurtz
6. (63,00) Doyle, Buczkowski, Zengota, Trofimow jr
7. (65,34) Miedziński, Protasiewicz, Jędrzejak, Pieszczek
8. (64,19) Kościuch, Pawlicki, Lidsey, Baliński (u)
9. (64,75) Protasiewicz, Doyle, Smektała, Lidsey
10. (63,87) Kubera, Trofimow jr, Miedziński, Baliński
11. (63,94) Kurtz, Buczkowski, Kościuch, Pieszczek
12. (63,44) Pawlicki, Jędrzejak, Gomólski, Zengota
13. (64,06) Smektała, Jędrzejak, Buczkowski, Baliński
14. (64,25) Kościuch, Gomólski, Trofimow jr, Protasiewicz (d)
15. (64,03) Kubera, Zengota, Pieszczek, Lidsey (d)
16. (64,63) Kurtz, Pawlicki, Doyle, Miedziński
17. (64,31) Smektała, Kościuch, Zengota, Miedziński (d)
18. (64,75) Kurtz, Jędrzejak, Lidsey, Trofimow jr
19. (65,31) Pieszczek, Doyle, Gomólski, Baliński
20. (64,19) Pawlicki, Kubera, Buczkowski, Protasiewicz

Bieg dodatkowy o miejsca 1-3:
21. (64,37) Pawlicki, Kurtz, Kubera

Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 3500
NCD uzyskał Bartosz Smektała - 62,69 s. - w biegu nr I

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Kasprzak: Przed końcem kariery chcę zostać mistrzem świata

Komentarze (147)
-NIGHT-
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obejrzalem ten memorial w necie teraz
2 biegi zuzlowe
18 profanacja zuzla
kto odsunal sie od kredy szczegolnei na 2 luku mijany byl jak tyczka
leszno wprowadzilo nowa odmiane zuzla
ZUZEL KOMED
Czytaj całość
avatar
yes
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrał stały uczestnik cyklu SGP.
nie jest od macochy ;) 
avatar
Stelmet_Falubaz
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Protas dalej się męczy. 
avatar
KarlisSG
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przemo to taki specjalista od wygrywania jednodniowych turnieji .... :-) jakby MS byly jednodniowe jak dawniej zaloze sie ze bylby juz mistrzem swiata dwukrotnie ... :-) 
avatar
Bada Bing
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te emocje ratujące to rozumiem te dwa wyścigi, yhm