Erik Pudel: Być może uda nam się ponownie awansować do pierwszej ligi

Erik Pudel był przez rawickich kibiców od dawna uważany za zawodnika nierozwojowego. W kolejnych spotkaniach, już w poprzednim sezonie, udawało mu się zdobywać punkty praktycznie tylko i wyłącznie w inauguracyjnej gonitwie dnia. Wśród fanów Kolejarza pojawiły się opinie mówiące o tym, że warto byłoby zaprosić na mecze któregoś z pozostałych zagranicznych juniorów.

W grę wchodzili: Casper Wortmann, Robert Pettersson oraz Matic Voldrih. Tylko ten ostatni notuje w bieżącym sezonie niezłe wyniki, ale zważywszy na stawkę zawodów, w jakich bierze udział, nie są one powalające. W związku z tym rawiccy działacze wciąż konsekwentnie stawiali na Niemca. 10 maja podczas meczu z opolskim Kolejarzem okazało się, że słusznie. Pudel zdobył z bonusem siedem punktów w trzech startach, a po zawodach mówił: - Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, że udało mi się pojechać w końcu dużo lepiej niż w ostatnich spotkaniach. Uważam, że był to dobry mecz w wykonaniu Kolejarza i być może uda nam się ponownie awansować do pierwszej ligi w tym roku. W ostatnich tygodniach nie zdobywałem wielu punktów dla Kolejarza, słabo jeździłem także w lidze niemieckiej oraz w różnych turniejach. Miałem problemy głównie ze startami. Popracowałem nad tym elementem i efekt był dzisiaj wyśmienity.

Kolejne zawody w Polsce Pudel odjedzie dopiero 31 maja w Łodzi, gdzie Kolejarz spotka się w meczu wyjazdowym z miejscowym Orłem. Następny mecz w Rawiczu odbędzie się w czerwcu. Jakie nastawienie przed nim ma junior zza naszej zachodniej granicy? - Czuję się dobrze, mam nadzieję, że kolejny mecz będzie równie dobry. Uważam, że to iż byłem tak szybki w tym meczu to zasługa sporej ilości treningów, jak i trafienia w odpowiednie przełożenia. Na następny mecz w Rawiczu zostawimy te same, ale być może trzeba będzie coś skorygować, bo nie wiadomo, jaki tor nas będzie czekał - przyznaje 19-latek rodem z Berlina.

W przeciągu najbliższych trzech tygodni, jakie dzielą nas od rozegrania szóstej kolejki tegorocznej drugiej ligi, młodzieżowiec Kolejarza, w przeciwieństwie do wielu swych kolegów, będzie miał aż nadto okazji do jazdy. Gdzie więc planuje ścigać się w przeciągu kilkunastu następnych dni sympatyczny zawodnik? - W przyszły weekend czekają mnie kwalifikacje do Mistrzostw Świata Juniorów w słoweńskim Krsko. Tam planuję wywalczyć awans do półfinału, a taki wynik byłby dla mnie satysfakcjonujący. Im wyższą zająłbym pozycję, tym większa byłaby moja radość. Następnie wystąpię w meczu Bundesligi w barwach mego klubu, Berlin Wolfslake. Później planuję wystąpić jeszcze w kilku turniejach W Niemczech i w Danii. Wiem, że muszę jeszcze popracować i kiedy to zrobię, to jest szansa na dobre wyniki - kończy Erik Pudel.

Źródło artykułu: