Piękne porażki punktów nie dają. Widmo baraży w Falubazie (podsumowanie)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: narada Falubazu. Adam Skórnicki z prawej
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: narada Falubazu. Adam Skórnicki z prawej

Sytuacja Falubazu na półmetku rundy zasadniczej nie jest zbyt ciekawa. Drużynie, która miała walczyć o spokojne utrzymanie w PGE Ekstralidze, w oczy zagląda widmo baraży.

[b]

KOMENTARZ.[/b] Po kilku sezonach, w których Falubaz Zielona Góra regularnie rywalizował w play-off, w tegorocznych rozgrywkach cel zielonogórzan jest zupełnie odmienny. Szefostwo tym razem zbudowało drużynę nie na walkę w rundzie finałowej, a o spokojne utrzymanie w PGE Ekstralidze. Pierwsza połowa rundy zasadniczej pokazuje, że o realizację planu łatwo nie będzie.

Od początku sezonu nie było tajemnicą, że dla zespołu prowadzonego przez Adama Skórnickiego kluczowe będą spotkania na własnym obiekcie. Tymczasem Falubaz wygrał tylko dwa z czterech meczów przy Wrocławskiej 69, ponosząc przy tym porażki we wszystkich pojedynkach wyjazdowych.

Czego brakuje Falubazowi? Przede wszystkim punktów Piotra Protasiewicza, który od kilku tygodni walczy ze sprzętem. - Już wyprawiamy cuda, ale na razie nie jest idealnie - mówił niedawno Protasiewicz. O ile u 43-latek znalazł już niezłą prędkość w motocyklach, o tyle nadal zostaje za rywalami na starcie. A przecież ten element w dzisiejszym żużlu jest kluczowy.

HIT 1 RUNDY. Falubaz był w siódmym niebie po zwycięstwie z Get Well Toruń (50:40). Nic dziwnego, bo było to spotkanie z wieloma podtekstami. Uwaga skupiała się przede wszystkim na Jacku Frątczaku - wieloletnim pracowniku zielonogórskiego klubu, a także Jasonie Doyle'u, który przez dwa ostatnie sezony jeździł w Falubazie. Mistrz świata przy Wrocławskiej 69 wyglądał jak dziecko we mgle, natomiast Frątczak nie zdecydował się na taktyczne roszady w biegach nominowanych. Dało to ważne zwycięstwo drużynie z Zielonej Góry.

ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyścigu

KIT 1 RUNDY. Falubaz po siedmiu kolejkach ma na swoim koncie pięć porażek. Niedosyt w zielonogórskim obozie jest spory, gdyż oprócz przegranego spotkania wyjazdowego z Fogo Unią Leszno (34:56), w pozostałych meczach bez wygranej, zespół z Winnego Grodu zdobywał co najmniej 42 oczka. Za piękne porażki punktów do tabeli jednak nie ma. Skórnicki musi wykrzesać ze swojej drużyny jeszcze więcej, przede wszystkim w pojedynkach na swoim torze. Inaczej o spokojnym utrzymaniu nie będzie mowy.

CYTAT. - Moje błędy. Pojechałem jak piz** - wypalił Sebastian Niedźwiedź, junior Falubazu, w rozmowie z Jakubem Zborowskim, podczas spotkania z Cash Broker Stalą Gorzów. Jego tekst przeszedł do historii.

LICZBA 4. Wróćmy jeszcze do wspomnianych przed chwilą pięknych porażek. Nie uwzględniając porażki w Lesznie (gdzie swoją drogą Falubazowi nie dawało się szans na wyjście z 30 punktów, zdobył 34), zielonogórzanie przegrali pozostałe spotkania różnicą średnio czterech punktów. Wniosek? Jeden lepszy wyścig w każdym meczu, a sytuacja Falubazu w tabeli mogłaby być zupełnie inna.

MIEJSCE. Falubaz po siedmiu kolejkach PGE Ekstraligi zajmuje w tabeli 6. lokatę.

PROGNOZA NA RUNDĘ REWANŻOWĄ. Wyjazdy do Gorzowa, Torunia, Częstochowy i Grudziądza, mecze u siebie z Betardem Spartą Wrocław, Fogo Unią Leszno i Grupą Azoty Unią Tarnów. Na dobrą sprawę Falubaz będzie faworytem jedynie w ostatnim ze wspomnianych spotkań. Poza tym zielonogórzanie stoją przed dużą szansą na bonus w Grudziądzu. To może być jednak za mało na uniknięcie baraży. Wiele wskazuje na to, że Falubaz w tym sezonie może pojechać dwa dodatkowe spotkania.

Komentarze (36)
avatar
Jacek Wnuk
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówcie co chcecie ale nie wyobrażam sobie ekstraligi bez derbów ziemi lubuskiej... 
avatar
sympatyk żu-żla
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę lepsza jest runda rewanżowa.Może uda się uzbierać trochę punktów Powodzenia Falubaz 
avatar
Goldi
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Falubaz pokazuje, że sport to wyniki i nic więcej. Na materiałach video widać było, że kibice byli zadowoleniu jaki to fajny skład zbudowano. Protasiewicz, Dudek, Zengota, do tego ich kolega od Czytaj całość
avatar
Cysio
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ech Falubazy, Falubazy, to my Wam dajemy lidera MJJa a Wy tak cieniujecie ? ;( 
avatar
Leszno-1938
31.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
falubazowy kevlar wygląda jak worek na ziemniaki