Adrian Miedziński dzięki dobrej postawie przyczynił się do wygranej Unibaksu we Wrocławiu kończąc zawodu z dorobkiem 13+2 pkt. W trzech biegach był lepszy od zwycięzcy GP Europy Jasona Crumpa. - Nie mam patentu na Jasona. To jest tylko sport. Cieszę się że udało mi się dobrze pojechać na tym torze. Ciężko pracowaliśmy przed tym meczem, przygotowaliśmy specjalny silnik na to spotkanie. Na szczęście wszystko zagrało, chociaż po pierwszym biegu miałem mieszane uczucia i już chciałem zmieniać motor, ale pomogła zimna krew. Ciężkie treningi i przygotowanie sprzętu pod tor na Stadionie Olimpijskim były powodem znakomitej jazdy żużlowca Unibaksu. - Jeździmy w Polsce już parę lat. Wiadomo jak się jedzie do Wrocławia czy Leszna, wiemy jak się przygotowywać na dany tor, który jest po prostu twardszy.
Adrian Miedziński: Ciężko pracowaliśmy przed tym meczem
Dzięki wygranej we Wrocławiu z miejscowym Atlasem 46:44, Unibax Toruń nadal jest niepokonaną drużyną w Speedway Ekstraklasie. W spotkaniu nie zabrakło emocji, a o wyniku zadecydował ostatni bieg. Jednym z bohaterów w ekipie gości był Adrian Miedziński.
Źródło artykułu: