Wrócił po operacji barku i był bohaterem Get Well Toruń. Problemem nie było zdrowie

Niels Kristian Iversen powrócił po operacji barku i był jednym z bohaterów meczu Get Well Toruń - forBET Włókniarz Częstochowa (50:40). - Znalazłem to, czego szukałem - przyznaje Duńczyk.

Konrad Marzec
Konrad Marzec
Niels Kristian Iversen WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
Osiem punktów i bonus, ale przede wszystkim dużo lepsza jazda na dystansie. Takiego Nielsa Kristiana Iversena chcieli oglądać kibice na Motoarenie. Mecz z forBET Włókniarzem Częstochowa został wygrany za trzy punkty przez Get Well Toruń m.in. dzięki dobrej postawie Duńczyka.

- Zdecydowanie to było to, czego potrzebowałem. Może nie wyszedł mi ostatni wyścig, ale poprawiłem starty, szybkość była satysfakcjonująca. Są efekty moich poszukiwań. Cieszę się, z wygranej drużyny. Teraz mamy bardzo ciężki mecz w Lesznie, ale po nim też jest życie - komentuje Iversen w rozmowie z naszym portalem.

Sporo było spekulacji o tym, czy były zawodnik Stali Gorzów w ogóle pojedzie w niedzielnym spotkaniu. Ostatecznie udało się wygrać wyścig z czasem. - Minęło dopiero trzynaście dni od czasu zabiegu i musi jeszcze upłynąć trochę, zanim będę w pełni sprawny. Najważniejszy był jednak problem ze sprzętem. Brak szybkości powodował, że jakakolwiek rywalizacja stawała pod znakiem zapytania - przyznaje Duńczyk.

Jeżeli Iversen wróci do swojej dyspozycji z sezonu 2017, a formę utrzymają pozostali liderzy Get Well, to szanse na play-offy będą znacznie większe.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po zielonogórsku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Niels Kristian Iversen wróci na stałe na dobre tory?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×