Ból głowy w Rybniku. Bewley niesłusznie odstawiony od składu?
Sztab szkoleniowy ROW-u Rybnik ma trudny orzech do zgryzienia. W awizowanych składzie na mecz w Gnieźnie nie znalazł się Daniel Bewley, który ostatnio zdobył przecież komplet punktów.
W awizowanym składzie na piątkowy mecz w Gnieźnie pojawił się ponownie Andriej Karpow, który w ostatnim spotkaniu znacznie przegrywał na trasie z Bewleyem. W Rybniku mają jednak obawy, czy 19-letni Brytyjczyk poradziłby sobie na torze, na którym nie miał jeszcze okazji startować.
- Obserwując Bewleya podczas meczów na angielskich torach szczerze powiem, że spodziewałem się takiego występu. Może nie aż tak, że liczyłem na komplet. Wyszło jednak tak, że debiutował z teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem. Może to zadanie było nieco ułatwione. Pokazał, że stać go na wiele. Czekaliśmy wspólnie z prezesem Mrozkiem, żeby młody przegrał start i dał show. Zrobił to w ostatnim biegu - oznajmił kierownik.
Szansę startu w Gnieźnie dostanie także prawdopodobnie Mateusz Szczepaniak. W ostatnim meczu zawiódł bowiem Artur Czaja, który na tle swoich kolegów z drużyny wyglądał mizernie. - Niestety jego dwa pierwsze były wolniejsze, więc został zmieniony przez juniora. Trzeba dawać młodym w takich meczach okazję do rozjeżdżenia. Trzeba myśleć o dobru całej drużyny, a nie tylko o jednostkach - zakończył Dymek.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławskuKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>