Andrzej Lebiediew sezon zaczynał w Betard Sparcie Wrocław, gdzie miał być jednym z liderów. Zimą przeszedł jednak niesamowitą metamorfozę i zaliczył duży zjazd z formą w dół. W zasadzie niczym nie przypominał skutecznego i błyskotliwego zawodnika z przed roku. PGE Ekstraliga tym razem okazała się dla niego zbyt wymagająca. Ktoś może powiedzieć, że Łotysz za szybko się poddał i mógł jeszcze walczyć o swoje. Jednak skoro wrocławianie zdecydowali się go wypożyczyć, to znaczy, że nie wróżyli mu lepszego jutra.
Z pomocną ręką przyszedł Krzysztof Mrozek. W zasadzie to obie strony mogą sobie pomóc. Lebiediew musi się odbudować, a Rybnik wydaje się do tego idealnym miejscem. Wszyscy wiemy, że prezes ROW-u potrafi zapewnić swoim zawodnikom opiekę i mocno ich wspierać. A tego ten utalentowany żużlowiec mocno potrzebuje. Na całej transakcji skorzystać ma też drużyna. W Rybniku jest niesamowite parcie na awans, a trudno było oprzeć się wrażeniu, że ta drużyna w konfrontacji np. ze Speed Car Motorem Lublin miała na to marne szanse. Ale z Lebiediewem może być inaczej. Jeżeli wystrzeli z formą, to ROW z urzędu stanie się faworytem. Inna sprawa, że wcale tak łatwo Łotyszowi nie będzie. Niby przychodzi z wyższej ligi, gdzie ogrywał mistrzów świata, ale w Nice 1.LŻ też nie ma przelewek. Poza tym nikt mu nie zagwarantuje pewnego miejsca w składzie. W Rybniku zaczyna robić się duża konkurencja, więc punktować trzeba zacząć tu i teraz.
Pierwsza okazja na trudnym terenie w Gnieźnie. Beniaminek jest rewelacją rozgrywek. Szczególnie dobrze spisuje się na własnym torze. Ciekawe, jak na tej specyficznej nawierzchni odnajdzie się Lebiediew. Łatwo nie będzie, bo zaczyna z numerem drugim. Nie wszystkim bowiem starty z "dwójką" pasują. Oczywiście, jeżeli zawodnik jest w formie, to nie ma tematu. Ale jeśli coś się nie układa, to wiele rzeczy może przeszkadzać. Tak czy siak, przed Andrzejem duże wyzwanie. Musi udowodnić swoją wartość i dojrzałość. Spadki formy zdarzają się w karierze przecież nie raz. Sztuką jednak jest z tego umiejętnie wyjść. Czas więc na pierwszy sprawdzian.
Awizowane składy:
ROW Rybnik:
1. Andriej Karpow
2. Andrzej Lebiediew
3. Mateusz Szczepaniak
4. Troy Batchelor
5. Kacper Woryna
6.
7. Robert Chmiel
Car Gwarant Start Gniezno:
9. Marcin Nowak
10. Jurica Pavlic
11. Adrian Gała
12. Eduard Krcmar
13. Mirosław Jabłoński
14. Maksymilian Bogdanowicz
15.
Początek spotkania: 17:45
Przewodniczący jury: Zbigniew Fiałkowski
Wynik pierwszego meczu: 68:22 dla ROW-u
Przewidywana prognoza pogody na piątek (yr.no):
Temperatura: 22°C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 21 km/h
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku
Piszą SF: "Jeżeli wystrzeli z formą, to ROW z urzędu stanie się faworytem". Nie ma niczego z urzędu, jeżeli ch Czytaj całość