- Dobrze oceniam dzisiejsze ściganie. Trochę powalczyłem. Muszę jeszcze trochę poprawić starty i będzie na pewno lepiej - powiedział Patryk Dudek po zawodach ZLM w Zielonej Górze, w których zdobył 11 punktów.
W 10. biegu "Duzers" pokonał o wiele bardziej doświadczonych zawodników - Łukasza Cyrana, Sławomira Musielaka i Mateja Kusa. - Zgadza się, ten bieg był bardzo dobry. Po zewnętrznej pojechałem z chłopakami, udało mi się przejechać między bandą a kolegą z Gorzowa - cieszę się z występu - stwierdził Dudek, który na pierwszym łuku został nieco wypchnięty na "szeroką", ale złapał tam przyczepność i objechał trójkę rywali "po orbicie".
We wtorek Dudek miał okazję ścigania się na nowym torze w Toruniu. Już w najbliższą niedzielę Falubaz zmierzy się tam w zaległym meczu ligowym z Unibaksem. - Tor jest bardzo techniczny, szczególnie pierwszy łuk. Ale myślę, że pojedziemy tam po zwycięstwo, a starsi zawodnicy sobie poradzą - powiedział syn byłego żużlowca - Sławomira Dudka.
Czy pozostali zawodnicy Falubazu pytali Dudka o wrażenia z jazdy po toruńskim owalu? - Jeszcze nie pytali, ale że tak powiem będziemy studiować na treningu ten tor, będziemy oglądać zawody z Torunia, jak tam jeździło Leszno. Jak będzie w Toruniu? Myślę, że do przodu, ale na pewno będzie ciężko - zakończył wychowanek zielonogórskiego klubu.