Opolanie zajmują czwarte miejsce w tabeli 2. Ligi Żużlowej i są niemal pewni tego, że pojadą we wrześniu w play-offach. Jeden z serwisów sportowych zajmujących się żużlem napisał, że z tego powodu OK Kolejarz chce pozyskać na kluczowe mecze sezonu Maksyma Drabika.
Zdaniem dziennikarzy, młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław miałby trafić do Opola na zasadzie "gościa juniora". Przepis w tej sprawie jest jednak jasny. Mówi on o tym, że "zawodnik uzgadnia warunki udziału w zawodach z klubem DM II Ligi (...) do dnia 31 marca danego sezonu w formie kontraktu wzorcowego".
Prezes OK Kolejarza, Grzegorz Sawicki przyznaje, że nie dowierzał, gdy przeczytał w mediach o Drabiku. - Są to informacje wyssane z palca i dziwię się, że redaktor o tym napisał. Myślę, że każdy klub 2. Ligi, w tym oczywiście my, chciałby mieć do swojej dyspozycji Drabika. Regulamin uniemożliwia jednak jego pozyskanie i gdyby dziennikarz do mnie zadzwonił, to bym te wieści zdementował - tłumaczy nam Sawicki.
Wygląda więc na to, że przed startem play-offów, większych zmian w składzie opolan już nie będzie. - Czy przystąpimy do tej rywalizacji w takim zestawieniu jak teraz, to zobaczymy. Na razie skupiamy się na tym, by do tych play-offów ostatecznie wejść. Nic nie jest jeszcze przesądzone. 2. Liga jest w tym roku bardzo mocna i nikogo nie można lekceważyć. To sport, różne rzeczy się przydarzają, więc niczego nie bierzemy za pewnik - dodaje prezes Sawicki.
ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden: Krystyna Kloc i Andrzej Rusko wykonują wspaniałą pracę
" gość " nie obowiązuje . No przynajmniej tak było .
DZIENNIKARSTWO NAJWYŻSZYCH LOTÓW !!! Zainteresowany prezes dowiedział sie z mediów...