Zdaniem Sławomira Kryjoma, Kacper Woryna, jedyny ciekawy polski senior jeżdżący obecnie w Nice 1.LŻ, nie będzie narzekał na brak ofert z PGE Ekstraligi. - Jeśli nie wjedzie z ROW-em do ligi, to z pewnością zainteresują się nim ponownie takie kluby, jak Włókniarz czy Falubaz. Oba te kierunki byłyby dla Kacpra bardzo dobre. Woryna jest Polakiem i to jest ta jego wartość dodana. Zwłaszcza, że skutecznych krajowych seniorów nam ubywa - komentuje Kryjom.
Na pierwszoligowym froncie Kryjom widzi też kilku seniorów, którzy mogliby być wypróbowani przez zespoły PGE Ekstraligi jako zawodnicy drugiej linii. - Mikkel Michelsen, Anders Thomsen, Robert Lambert czy Rohan Tungate mogliby sobie poradzić w najlepszej lidze świata. Z pewnością nie jako liderzy, ale myślę, że średnio na 5-6 punktów w meczu byłoby ich stać - stwierdza nasz ekspert.
Kryjom nie ma wątpliwości, że najwięcej mogą w najbliższym oknie zyskać czołowi juniorzy Nice 1.LŻ, czyli Jakub Miśkowiak i Wiktor Lampart. - Idzie zmiana pokoleniowa, a wiele klubów zostanie z niczym. Unia Leszno nie będzie szukała, ale już GKM, Get Well, Włókniarz czy Falubaz jak najbardziej. W Zielonej Górze wiek juniora kończą obaj młodzieżowcy. Toruń straci Daniela Kaczmarka, GKM nie ma nikogo, a w Częstochowie przydałby się ktoś lepszy do Michała Gruchalskiego - wylicza Kryjom.
- Uważam, że zapotrzebowanie na zdolnych juniorów będzie tak wielkie, że nawet tegoroczny debiutant Karol Żupiński z Wybrzeża, gdyby nie miał wieloletniego kontraktu z Wybrzeżem, byłby rozrywany. Może być naprawdę ciekawie, a oferty dla Lamparta i Miśkowiaka mogą przyprawić ich samych o zawrót głowy - kończy Kryjom.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodnicy Grupa Azoty Unia Tarnów
Zakłady pogrzebowe będą miały od cholery roboty .