Norwegia lepsza od Polski w Grudziądzu. Amatorzy jechali w szczytnym celu (relacja)

Materiały prasowe / Patryk Frankiewicz
Materiały prasowe / Patryk Frankiewicz

Na torze w Grudziądzu odbył się charytatywny mecz żużlowców-amatorów. Zwycięstwo odniosła reprezentacja Norwegii, która pokonała Polskę 77:67. W rywalizacji wzięło udział kilku byłych zawodników.

W Grudziądzu kontynuują tradycję rozgrywania charytatywnych meczów z udziałem polskich i norweskich żużlowców-amatorów. Przed rokiem drużyna Szyszkowski Team Grudziądz uległa Oslo MK Speedway Oldboy 45:50. Tym razem do rywalizacji przystąpiły nieoficjalne reprezentacje obu państw.

Na torze nie zabrakło byłych zawodników - Wojciecha Żurawskiego, Piotra Markuszewskiego, Krzysztofa Walczyka i Christiana Endricha. W obsadzie znalazły się również dwie kobiety: Maria Przybyłek oraz Didde F. Pedersen, a także ksiądz Patryk Frankiewicz.

Podczas tegorocznych zawodów zbierane były fundusze na leczenie 5-letniego Mikołaja, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. W przerwach odbywały się licytacje żużlowych gadżetów. Na trybunach zasiadła niezwykle liczna, jak na zawody amatorskie, publiczność. Przy H4 pojawiło się aż 1.500 widzów.

Choć w Grudziądzu odbywał się mecz charytatywny, na torze nikt nie odpuszczał. Po polskiej stronie najlepiej prezentowali się byli żużlowcy oraz Mateusz Durkowiak, jeden z najskuteczniejszych amatorów w naszym kraju. Po stronie gości najwięcej punktów zdobył Benny Johansson. Warto jednak zaznaczyć, że zawodnik ten w dalszym ciągu ściga się w lidze norweskiej oraz szwedzkiej Division 1 (3. klasa rozgrywek).

W 20. wyścigu doszło do pojedynku dwóch kobiet. Panie zostawiły serce na torze i zaprezentowały bardzo ambitną postawę. Didde F. Pedersen zajęła trzecie miejsce, a za jej plecami do mety dojechała Maria Przybyłek.

Ostatecznie Norwegowie zwyciężyli 77:67, nie to było jednak dla uczestników najważniejsze, a możliwość włączenia się w pomoc małemu Mikołajowi. Reprezentacje Polski i Norwegii odjadą jeszcze jeden mecz. W niedzielę 8 lipca spotkają się z sobą na torze w Gnieźnie.

Punktacja:

Reprezentacja Polski - 67 pkt
13. Wojciech Żurawski - 14 (3,3,3,3,2)
14. Andrzej Lewandowski - 9 (2,2,2,1,2)
15. Aleksander Ślebioda - ns (-,-,-,-)
16. Krzysztof Walczyk - 4+1 (1*,1,1,1)
17. Michał Pawłowski - 2+1 (1,0,0,1*)
18. Mateusz Durkowiak - 12 (2,3,3,2,2)
19. Piotr Markuszewski - 12 (3,3,3,3,u)
20. Maria Przybyłek - 0 (0,0,0,0)
21. Dariusz Kamiński - 5+1 (2,1,1,1*)
22. Dariusz Szawliński - 1+1 (0,0,0,1*)
23. Patryk Frankiewicz - 2+1 (1*,1,-,u)
24. Krzysztof Watkowski - 6 (1,1,0,2,2)

Reprezentacja Norwegii - 77 pkt
1. Kenneth Klipper Smith - 10+1 (3,2,2,1,2*)
2. Emil Rindal - 13+2 (2,1*,2*,3,2,3)
3. Rafael Evensen - 4+1 (0,1,1*,2)
4. Kjell Freddie Nygard - 7 (u,2,2,3)
5. John Pedersen - 11 (3,2,3,3)
6. Kevin Pedersen - 6+2 (2,1,2*,1*)
7. Olav Rune Fossmo - 4 (1,0,3,0)
8. Christian Endrich - 7 (d,3,1,3)
9. Stein Roar Pedersen - ns (-,-,-,-)
10. Rolf Imeslund - 0 (0,0,0,0)
11. Didde F. Pedersen - 1 (0,0,1,0)
12. Benny Johansson - 14 (3,3,3,2,3)

Bieg po biegu:
1. Smith, Lewandowski, Walczyk, Evensen - 3:3
2. Żurawski, Rindal, Watkowski, Nygard (u) - 4:2 (7:5)
3. J. Pedersen, Durkowiak, Fossmo, Przybyłek - 2:4 (9:9)
4. Markuszewski, K. Pedersen, Pawłowski, Endrich (d) - 4:2 (13:11)
5. Durkowiak, Smith, Rindal, Szawliński 3:3 (16:14)
6. Johansson, Kamiński, Frankiewicz, Imeslund 3:3 (19:17)
7. Endrich, Rindal, Watkowski, Przybyłek 1:5 (20:22)
8. Markuszewski, Smith, Kamiński, Fossmo 4:2 (24:24)
9. Johansson, Lewandowski, Evensen, Pawłowski 2:4 (26:28)
10. Durkowiak, Nygard, Walczyk, Imeslund 4:2 (30:30)
11. Żurawski, J. Pedersen, Frankiewicz, D. Pedersen 4:2 (34:32)
12. Johansson, Lewandowski, K. Pedersen, Szawliński 2:4 (36:36)
13. Rindal, Durkowiak, Smith, Pawłowski 2:4 (38:40)
14. Markuszewski, Nygard, Evensen, Przybyłek 3:3 (41:43)
15. J. Pedersen, K. Pedersen, Kamiński, Watkowski 1:5 (42:48)
16. Fossmo, Durkowiak, Endrich, Szawliński 2:4 (44:52)
17. Żurawski, Rindal, Lewandowski, Imeslund 4:2 (48:54)
18. Markuszewski, Johansson, Walczyk, D. Pedersen 4:2 (52:56)
19. Nygard, Watkowski, Pawłowski, Fossmo 3:3 (55:59)
20. Endrich, Lewandowski, D. Pedersen, Przybyłek 2:4 (57:63)
21. Johansson, Smith, Walczyk, Markuszewski (u) 1:5 (58:68)
22. Żurawski, Evensen, K. Pedersen, Frankiewicz (u) 3:3 (61:71)
23. Rindal, Watkowski, Szawliński, D. Pedersen 3:3 (64:74)
24. J. Pedersen, Żurawski, Kamiński, Imeslund 3:3 (67:77)

Sędziego nie było. Czasów nie mierzono.
Widzów: 1.500

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Komentarze (4)
avatar
Pawel Ż Lubiński
7.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dlaczego holta nie jechał? 
avatar
yes
7.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Takie zawody żużlowe też są ważne - dla zawodników, kibiców i chłopca... 
avatar
pawel88
7.07.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Poziom na torze byl bardzo zroznicowany, po Markuszewskim, Żurawski bylo widać, ze uprawiali żuzel zawodowo. U Norwegów wyrzniali sie Smith, Johnsson czy John Pedersen. Panie dość spacerowym te Czytaj całość
avatar
Max94
7.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie Hubert Ciebskik