W Poznaniu wciąż wierzą w play-offy. Mają konkretny plan

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: David Bellego na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: David Bellego na prowadzeniu

Iveston PSŻ Poznań nie wygrał jeszcze w tym sezonie meczu u siebie, ale liczy na to, że rzutem na taśmę wyprzedzi OK Kolejarza i wjedzie do play-offów. Plan na kilka najbliższych tygodni jest jasny.

Poznaniacy zajmują teraz piąte miejsce w tabeli, mając w dorobku pięć punktów. Ich strata do OK Kolejarza, który odjechał jeden mecz więcej, wynosi cztery "oczka". Część kibiców Iveston PSŻ-u nie łudzi się już, że Wielkopolan zobaczymy w play-offach. Innego zdania jest prezes Arkadiusz Ładziński.

- Szanse na pierwszą czwórkę jeszcze mamy i nie jest to takie nieprawdopodobne - przekonuje. - Kluczowe w tym wszystkim jest to, byśmy wygrali na własnym torze z Polonią Bydgoszcz i KSM-em Krosno. Pokonaliśmy tych rywali na wyjazdach, więc w przypadku triumfu nawet dwoma punktami w rewanżu, na nasze konto wpadną też bonusy. A to znacząco poprawi naszą sytuację - dodaje.

Pojedynki te nie muszą być jednak formalnością, zwłaszcza, że poznaniacy nie wygrali jeszcze w tym roku meczu ligowego u siebie. Najbliżej osiągnięcia tego celu byli w meczu z rzeszowianami, gdzie padł remis. Jeśli zła passa u siebie zostanie przełamana i Iveston PSŻ wygra zarówno z Polonią, jak i KSM-em, będzie mieć w dorobku jedenaście punktów. Wówczas o wszystkim może przesądzać mecz w Opolu.

- Liczymy po cichu na to, że OK Kolejarz straci punkty w Bydgoszczy. Tak czy inaczej kluczowy będzie najpewniej nasz mecz 26 sierpnia. Wybierzemy się wtedy do Opola, a zwycięzca zawodów prawdopodobnie pojedzie w play-offach - zaznacza Ładziński.

Faworytem będzie OK Kolejarz, który wygrał w Poznaniu na starcie ligi 47:43. - Moim zdaniem wszystko jest jednak możliwe i niewykluczone, że tym razem my damy radę zwyciężyć. W żużlu nigdy nie ma stuprocentowego faworyta. Wystarczy popatrzeć na to, co działo się w tym roku w Krośnie. Omal nie przegrała tam rzeszowska Stal, a potem, dość sensacyjnie, wygrała przecież Polonia Bydgoszcz. Także i my postaramy się sprawić na koniec rundy zasadniczej niespodziankę - kwituje Ładziński.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Komentarze (8)
avatar
P0ZNANIAK
13.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie prezesie, nawet gdy wygramy z Krosnem i Bydgoszczą to nie ma się co łudzić, że wejdziemy do play-off. Kluczowe mecze (m in. z KMO i rezerwami Leszna) przegraliśmy u siebie i pod tym wzglę Czytaj całość
avatar
Poznaniak z Gorzowa
13.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Płonne nadzieje... 
avatar
Feldkurat Katz
13.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardziej realna od PO jest nasza porażka z Bydgoszczą lub Krosnem. Sukcesem na koniec sezonu będzie utrzymanie piątego miejsca w tabeli. 
avatar
stary_trener
13.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Prezesie plany wspaniale ale trzeba sie zabrac do ciezkiej pracy i nie dawac wiary ze bez treningow beda lepsze wyniki. Obraz oo dotychczasowej bitwie wyraznie wskazuje na brak atutu wlas Czytaj całość
avatar
LEGION STAL
13.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że najwierniejszy kibic Irka Nawrockiego z Poznania na tym forum zjawi się w Rzeszowie.