Prezes Unii Tarnów pęka z dumy. Jego klub jako jeden z nielicznych uniknie kary!

Facebook / uniatarnowzssa / Na zdjęciu: Dawid Rempała
Facebook / uniatarnowzssa / Na zdjęciu: Dawid Rempała

Grupa Azoty Unia Tarnów spełnia wymogi licencyjne dotyczące szkolenia, które głośno krytykują inne kluby. - Mam z tego powodu olbrzymią satysfakcję - cieszy się prezes Sady i ma z czego, bo beniaminek uniknie kary, z którymi muszą liczyć się inni.

Z najnowszych danych wynika, że tylko dwa kluby w PGE Ekstralidze spełniają wymogi dotyczące szkolenia młodzieży. Jednym z nich jest Fogo Unia Leszno, co nikogo raczej nie dziwi. Okazuje się, że spać spokojnie mogą również w Tarnowie, bo przez ostatni rok mogą pochwalić się czterema nowymi licencjami w klasie 500 cc i dwoma w klasie 250 cc.

- To prawda, że spełniamy wymogi. Mam z tego powodu olbrzymią satysfakcję - mówi nam prezes Łukasz Sady. - Pewnie by nam się nie udało, gdyby nie wsparcie Głównego Partnera Grupy Azoty w ramach programu "START". Do tego dochodzi katorżnicza praca trenerów Barana i Cierniaka. Na szczególne słowa uznania zasługuje ten drugi, bo często potrafi spędzić z młodzieżą całą dobę - tłumaczy Sady.

Inne kluby mają czego zazdrościć tarnowianom. Warto podkreślić, że niektórzy mają naprawdę poważny problem, bo dziury w szkoleniu mogą ich kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych. - U nas nie jest zresztą tak, że produkujemy juniorów na sztukę tylko po to, żeby spełnić zalecenia. To nie jest naszym celem - wyjaśnia Sady. - Uważam, że nasza młodzież naprawdę nieźle rokuje. Jesteśmy zadowoleni zwłaszcza z tego ostatniego wysypu. Efekty ciężkiej pracy powoli widać już w imprezach młodzieżowych - przekonuje szef tarnowskiego klubu.

Sademu trudno nie przyznać racji, bo Dawid Rempała, Mateusz Cierniak czy Dawid Knapik zbierają naprawdę dobre recenzje. Chwalą ich również trenerzy innych klubów, którzy obserwują jazdę tarnowskich juniorów podczas zawodów młodzieżowych.

Unia Tarnów jest zatem przykładem, że wymogi licencyjne dotyczące szkolenia można spełnić. - Od początku twierdziłem jednak, że to trudne zadanie - podkreśla Sady. - Nie chcę jednak oceniać innych klubów, bo nie wiem, jakie panują w nich realia. Nasz przykład pokazuje, że można, kiedy jest poważny i zaangażowany sponsor oraz odpowiednio zmotywowany do pracy sztab szkoleniowy - podsumowuje prezes Unii.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Komentarze (13)
avatar
KamilUT
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A byłoby jeszcze lepiej gdyby nie dziwne zachowania JK, nie przez przypadek utracił wsparcie GA!! 
avatar
Mariusz Grzesicki
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla czego te nazwiska są znane ze świata żużlowego co Pan prezes będzie mówił jak się skończy klan nazwisk czemu nie ma podanych nowych przecież o to chodzi w regulaminie żeby nowym nazwiską da Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogratulować tarnowiakom szkółki.Tylko żeby jeszcze ta juniorka na torze jakąś wartość miała a tu raczej już mizeria, 
avatar
Skam
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze? Owszem, ale nie wolno spoczywać na laurach a należy wkładać jeszcze więcej pracy i finansów żeby młodzież tarnowska stanowiła o sile drużyny w niedalekiej przyszłości. Zawsze można zrob Czytaj całość
avatar
yes
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"jako jeden z nielicznych uniknie kary!" - jeden z nielicznych? Jest prezesem jednego klubu i pewnie nie będzie jedynym bez kary...