Beniaminek zaskakuje wszystkich. Miał bić się o utrzymanie, a może wjechać do finału

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mirosław Jabłoński
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mirosław Jabłoński

Przed sezonem nie brakowało głosów, że Car Gwarant Start Gniezno będzie toczyć zacięty bój o utrzymanie w Nice 1. Lidze Żużlowej. Tymczasem beniaminek zaskakuje wszystkich i obecnie jest na dobrej drodze, by awansować do play-offów.

Głosy mówiące o możliwych problemach Startu z zapewnieniem sobie utrzymania nie wzięły się znikąd. Działacze klubu z pierwszej stolicy Polski zdecydowali się zatrzymać skład, który wywalczył awans do I ligi. Dodatkowo podpisano umowy z Juricą Pavlicem i Kimem Nilssonem. Kibice czerwono-czarnych lamentowali z powodu braku pozyskania jakiejś armaty. Chorwata w Gnieźnie wyciągnęli z zaświatów, a kontraktu Szweda też nie można było rozpatrywać w kategorii wzmocnienia. Obydwa transfery były ryzykowne, ale opłacalne pod kątem pieniężnym.

Od początku istnienia GTM Startu przedstawiciele klubu podkreślają, że najważniejsza jest dla nich płynność finansowa. Dlatego też na rynku transferowym nie włączali się w licytacje ponad stan. Na podstawie dotychczasowych wyników beniaminka Nice 1. Ligi Żużlowej można ocenić, że skład, jaki udało się skompletować, wystarcza na na te realia. Czerwono-czarnym wyraźnie nie powiodło się na dwóch wyjazdach (w Rybniku i Lublinie), ale u siebie radzą sobie bardzo dobrze. A właśnie to ma być priorytetem.

Dużą zasługę w tym, że Car Gwarant Start znajduje się po dziewięciu meczach na 3. miejscu w ligowej tabeli ma Adrian Gała. Chyba niewielu wierzyło, że wychowanek klubu z pierwszej stolicy Polski będzie jeździł tak dobrze. Gała przez pewien okres był liderem zestawienia najskuteczniejszych zawodników Nice 1. LŻ. Teraz plasuje się w tym rankingu na miejscu piątym, co też jest bardzo dobrym wynikiem. Co ciekawe, drugą średnią biegopunktową w gnieźnieńskim zespole ma Jurica Pavlic. Chorwat może rzadko zachwyca, ale swoje robi.

Co ważne, całkiem nieźle prezentują się juniorzy beniaminka. Zarówno Norbert Krakowiak, jak i Maksymilian Bogdanowicz dokładają cenne punkty. Ponadto warto dodać, że z meczu na mecz jadą lepiej. Wydaje się, że jeszcze nie pokazali maksimum swoich możliwości, co jest dobrym prognostykiem przed najważniejszą częścią sezonu. Całego swojego potencjału nie wykorzystuje też Marcin Nowak. Punktuje solidnie, ale stać go na więcej. Większe oczekiwania kibice stawiają również przed Mirosławem Jabłońskim.

ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: PGE IMME ma szansę mieć stałe i ważne miejsce w kalendarzu

KLUCZOWY ZAWODNIK: Mirosław Jabłoński 

Młodszy z braci musi wymazać z pamięci ostatni okres, wyciągając przy tym odpowiednie wnioski, by w zbliżających się spotkaniach znów jechać na wysokim poziomie. Kapitan Startu znalazł się w dołku, który najprawdopodobniej jest spowodowany kłopotami sprzętowymi. Czas się z nimi uporać. To właśnie postawa tego zawodnika może okazać się kluczowa w najważniejszych pojedynkach sezonu. Jeżeli Jabłoński ponownie będzie dobrze punktować, to czerwono-czarni nie powinni mieć kłopotu z wjechaniem do play-offów. Kto wie, może nawet później udałoby im się powalczyć o coś więcej.

NAJWAŻNIEJSZY MECZ: Car Gwarant Start Gniezno - Speed Car Motor Lublin 

Na to spotkanie kibice obu ekip czekają z niecierpliwością. Najwięksi rywale z ubiegłego sezonu znów powalczą na torze. To będzie pojedynek, podczas którego może iskrzyć. Gnieźnianie z pewnością zrobią wszystko, by przedłużyć świetną passę na domowym owalu i zainkasować komplet zwycięstw w fazie zasadniczej. Łatwo o to nie będzie, bo lublinianie jadą w tym sezonie jak z nut. Dodatkowo na pewno będą mieli ochotę, by zrewanżować się Startowi za porażkę w finale 2. Ligi Żużlowej. Bonus mają już praktycznie w kieszeni, ale walka o uzyskanie dwóch punktów za zwycięstwo wydaje się być sprawą otwartą. 
PROGNOZA PUNKTOWA:

Plan optymistyczny:
(d) Arge Speedway Wanda Kraków 3 (2+1)
(w) Orzeł Łódź 1 (0+1)
(w) Euro Finnance Polonia Piła 3 (2+1)
(d) Speed Car Motor Lublin 2 (2+0)
(w) Lokomotiv Daugavpils 1 (0+1)
Punkty na koniec rundy zasadniczej: 22 

Plan realny:
(d) Arge Speedway Wanda Kraków 3 (2+1)
(w) Orzeł Łódź 1 (0+1) 
(w) Euro Finnance Polonia Piła 1 (0+1)
(d) Speed Car Motor Lublin 1 (1+0)
(w) Lokomotiv Daugavpils 1 (0+1)
Punkty na koniec rundy zasadniczej: 19

Źródło artykułu: