Krzysztof Cegielski. Podaj Cegłę: Pięciu Polaków w Grand Prix? To realne i wielu zamknęłoby usta (felieton)
Nie jest dla mnie problemem sytuacja, w której pięciu Polaków startowałoby w Grand Prix. Przeciwnie - byłoby świetnie - pisze Krzysztof Cegielski, były żużlowiec w swoim felietonie."Podaj Cegłę", to cykl felietonów Krzysztofa Cegielskiego, byłego żużlowca i eksperta nSport+.
***
Jeśli chodzi o zbliżające się Grand Prix Challenge, to turniej w Landshut nie ma murowanego faworyta. Brakuje czołowych zawodników obecnej edycji cyklu. Są tylko Craig Cook i Matej Zagar. Na liście startowej nie widzę również żużlowców w wyśmienitej formie. Sądzę, że o wszystkim zadecyduje dyspozycja dnia.
Pięciu żużlowców z Polski w Grand Prix 2019 byłoby wielkim wydarzeniem i potwierdziłoby, że mamy się dobrze jako reprezentacja. Cieszyłbym się, gdyby Krzysiek Kasprzak wrócił do świetnego ścigania z sezonu 2014, kiedy został wicemistrzem świata. Idealną sprawą byłby również powrót Piotrka Pawlickiego do światowej czołówki. Po prostu zasługuje na to. W przypadku Janusza Kołodzieja awans postrzegałbym jako nagrodę za lata utrzymywania się w czołówce zawodników w polskiej lidze.
Nie jest dla mnie problemem sytuacja, w której pięciu Polaków startowałoby w Grand Prix. Przeciwnie - byłoby świetnie. Chcemy pomagać innym narodowościom, robimy to choćby poprzez wprowadzanie świeżej zagranicznej krwi do PGE Ekstraligi. Speedway of Nations nie zostało wprowadzone z myślą o Polakach i nikt nas nie żałuje. Musimy cały czas udowadniać, że jesteśmy najlepsi. Pięciu Polaków w SGP zamknęłoby usta wielu menedżerom i prezesom.
Im więcej, tym lepiej. Nie można za bardzo popuszczać innym. Po jednym sukcesie niektórzy za bardzo obrastają w piórka. Gdyby w cyklu jechało więcej niż czterech Polaków, mielibyśmy fajną wewnętrzną rywalizację. To pokazałoby, że mimo różnych prób przeszkadzania nam, radzimy sobie doskonale.
Krzysztof Cegielski
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodnicy Get Well Toruń
-
zawodowiec Zgłoś komentarz
kilku zawodnikow reszta chlopakow sciga sie w przerwach od regulanej pracy. -
Daniello987 Zgłoś komentarz
Co z tego i tak żadem z nich nie jest wstanie zostac mistrzem świata -
kokersi Zgłoś komentarz
Nawet gdyby na to zezwalał regulamin a jechało 15 Polaków to i tak wygra Woffinden. Kibice chcą mistrza świata a nie "wewnetrznej fajnej rywalizacji" panie Krzysztof. -
Aslan Zgłoś komentarz
100% w pierwszej trójce pojawi się Iversen, reszta to niewiadoma, wolałbym widzieć 4 Polaków w GP bo jak dla mnie 5 to już za dużo (trzymam kciuki za Kołodzieja) -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Marzenia są piękne ale aby się urealniły Zawody należało by wygrać.Nie wiadomo też jak będzie z naszymi wszyscy mogą nie załapać się do kolejnego sezonu w jeździe w GP. -
STEVENS0N Zgłoś komentarz
najlepiej to tak 14 Polakow i Grega :) -
elvis Zgłoś komentarz
Obsada taka sobie wiec 2 naszych na pudle nie bedzie niespodzianka.Ale w tym roku z GP spadnie Pawlicki.