Start - Wanda: Mecz o pietruszkę, ale Wanda musi walczyć o zachowanie twarzy (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Arge Speedway Wanda Kraków
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Arge Speedway Wanda Kraków

W tym meczu nic nikogo nie powinno zaskoczyć. Start Gniezno najpewniej z łatwością poradzi sobie z Wandą Kraków, która będzie walczyć tylko o to, aby uniknąć blamażu.

Smutny mamy w tym roku obraz Arge Speedway Wandy Kraków, która nie walczy już o nic. Jeszcze parę tygodni temu działacze przebąkiwali, że ciągle wierzą w utrzymanie, ale dziś wiemy, że jest to już nierealne. Przyszły spadkowicz wywiesił białą flagę. A w środowisku już panuje przekonanie, że to najsłabsza drużyna w Nice 1.LŻ od wielu lat.

Swoją drogą, gdy spojrzymy na awizowane zestawienie gości, to zwyczajnie trudno oprzeć się innemu wrażeniu. Prawdę mówiąc ten zespół cieniowałby także na najniższym szczeblu ligowym. Inna sprawa, że w Krakowie decydują się teraz na mocno oszczędnościowy skład. Poza Siergiejem Łogaczowem nie ma w nim obcokrajowców, a Wanda w Gnieźnie powinna zameldować się z trzema juniorami. Ktoś powie, że to dobrze, że klub będący w trudnej sytuacji myśli przyszłościowo i chce dać więcej szans najmłodszym zawodnikom. Z jednej strony jest w tym trochę racji, ale z drugiej nikt nie chce oglądać kolejnego pogromu z udziałem krakowian. Bo takich meczów w tym sezonie mieliśmy już mnóstwo.

Przykłady? Choćby nawet pierwsze starcie tych dwóch drużyn. Wandzie nie pomógł nawet własny tor. Skończyło się wówczas laniem niemiłosiernym, bo aż 44:16. Generalnie nikt specjalnie nie będzie zdziwiony, jeśli teraz będzie podobnie. Car Gwarant Start Gniezno u siebie jest przecież zawsze mocny. Poza tym w drużynie trwa rywalizacja o miejsce w składzie, więc o jakiejkolwiek taryfie ulgowej nie będzie mowy. Dla przykładu tym razem na ławie wylądował Mirosław Jabłoński, ale jego zmiennicy gorsi pewnie nie będą. Mecz przeciwko outsiderowi ligi dla takich zawodników jak Oliver Berntzon czy Kim Nilsson to idealna szansa na pokazanie się trenerowi. W Starcie roszady zapowiadali już zresztą znacznie wcześniej. Gnieźnianie wciąż mają szanse na awans do rundy play-off, dlatego spotkanie z Wandą traktują jak przegląd wojska przed decydującymi meczami.
Arge Speedway Wanda Kraków:

1. Wojciech Lisiecki
2. Marcin Jędrzejewski
3. Ernest Koza
4. Piotr Pióro
5. Siergiej Łogaczow
6. Bartłomiej Kowalski

Car Gwarant Start Gniezno:
9. Marcin Nowak
10. Jurica Pavlic
11. Kim Nilsson
12. Oliver Berntzon
13. Adrian Gała
14. Maksymilian Bogdanowicz
15. Norbert Krakowiak

Początek meczu: godz. 14:30
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Maciej Głód
Wynik pierwszego meczu: 44:16 dla Car Gwarant Startu

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 30°C
Wiatr: 10 km/h
Deszcz: 14.0 mm
Ciśnienie: 1015 hPa

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Komentarze (5)
avatar
sympatyk żu-żla
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik może być wysoki.Wanda już nie ma o co jechać.Mecz o pietruchę odbyć się musi. 
avatar
Dondiego SKS START
28.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie w nominowanych juniorzy pojadą i jakos koło 60-40 zakończy się to spotkanie.... 
avatar
yes
28.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy ma swoje cele.
i Start, i Wanda... 
avatar
Godfather-Darth Vader
28.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O jaką pietruszkę? Gniezno walczy o PO. Kolejne bezmózgowie SF. 
avatar
sabo
28.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Mirek nie inwestuje w sprzęt i ma lekceważące podejście do treningów. Odstawienie jego na mecz z Wandą to tylko początek. Jeśli jego zmiennicy się spiszą ( a nie powinni mieć z tym problemu) t Czytaj całość